Podsumowanie sezonu - WIOSNA 21

13/10/2021

ELIT I liga

MITRA

Ależ oni się naczekali na ten tytuł. Ile wiader potu wylali, jakie selekcje personalne przeszli. W tym roku klub boiskowych przyjaciół obchodzi 10-lecie stąd euforia po ostatnim gwizdu sędziego była większa niż zwykle. Na złoto zasłużyli jak mało kto, choć stawka w okresie urlopowym przetrzebiła się o trzy uznane drużyny. Chętnych do wyrwania złota ustawiła się więc kolejka, w której decydujący głos mieli Biało-Czarni. Wiele brawa dla szerokiego składu, a w szczególności pierwszych rękawic ligi – Maćka, króla podań – Pawła oraz snajpera co się zowie – Konrada. Brawo Ania, brawo Pako, brawo MITRA!

 

ZQDEV

Zmienili piłkarskie otoczenie i od razu wskoczyli na podium ELIT I Ligi. To się nie zdarza, a jednak tego dokonali! Początkowo traktowani z przymrużeniem oka, po 2-3 meczach szybko zyskali uznanie i respekt rywali. Biało-Czerwoni to drużyna doświadczonych piłkarsko graczy w średnim wieku, wiedzących na czym polega dynamiczne zdobywanie przestrzeni, gra na 2-3 kontakty, nieustępliwa defensywa. Brawo dla całej ekipy, ale przede wszystkim dla duetu Igor–Patryk, który aplikując 18 goli napsuł nieco krwi obrońcom. Rewelacja Panowie. Liczymy na więcej, teraz nie ma już odwrotu!

 

ALMAZ

W walkę o brąz do ostatniej kolejki zaangażowane były trzy ekipy, z których na podium wskoczyli niepostrzeżenie beniaminkowie z ALMAZ. Seledynowi grali szybko, siłowo, ale technicznie i z pomysłem. W sytuacjach stykowych zawsze byli górą, nigdy nie odstawiali nogi. Skoncentrowani i zdeterminowani do osiągniecia celu, co ostatecznie im się udało – brązowe medale w debiutanckim sezonie to rezultat godny pozazdroszczenia. Gratulacje dla Romana, który w ostatniej kolejce wyprzedził lidera strzelców aplikując 15 goli i zgarniając koronę króla. Dziękujemy Panowie za występ i mamy nadzieję, że wrócicie po więcej piłkarskich emocji!


ELIT II liga

Deloitte Polska

Ależ to był comeback! Pandemia wstrzymała fundusze, ale nie powstrzymała dbania o formę. Audytorzy nie grali w piłkę blisko pół roku, ale gdy wrócili to poszli jak burza w piasek! Najpierw spokojnie, po cichutko, by na koniec dokręcić śrubę i sypnać rywalom piach w piastę. Zakończyli rywalizację z takim samym dorobkiem punktowym jak wicemistrzowie, ale w bezpośrednim pojedynku byli lepsi o włos (6:5, do przerwy 2:2). Świetną kampanię zaliczył golkiper Mateusz, rozgrywający Gracjan, szybkobieżny Kuba oraz nieposkromiony Paweł. Prawdziwie Złote Chłopaki!

 

IT Solution Factor

Programiści to objawienie ELIT LIGI ostatnich dwóch sezonów. Ich szybka kariera zdumiewa, gra zaskakuje, a osiągnięcia przyprawiają o zawrót głowy. Mistrz ELIT III, teraz wicemistrz II ligi. Na Jesieni występują w I lidze i jeśli tam wskoczą na podium to świat sportu stanie na głowie! To mądrze poukładana reprezentacja – w bramce solidny „Raku”, w obronie skrupulatny Kacper, najszybszy na skrzydle „kapitan Wrona”, zaś w ataku „Rutek”. Jeśli dodamy, że „Drozdu” to najlepszy plaster ligi – nie skłamiemy! Saluti ragazzi!

 

JAR-JAN

Przed sezonem stawialiśmy ich jako faworytów do medali i okazało się to prawdą! Błękitni to doświadczenie, wysokie umiejętności, ale także boiskowe obycie. Kolektyw bez gwiazd, ale znający się jak łyse konie. Solidny „Binex” w obronie, Jacek w ofensywie, Marcin „na ściance”, a gruz uprzątnie Rafał. Znają się, lubią, a i wyniki mają okazałe. Brawo Panowie, bardzo żeście nam zaimponowali w tej chwili! I cyk 6 stówek siedzi w drużynowej kasie.


ELIT III liga

LINK4

Rywalizacja o I miejsce trwała w tej grupie do ostatniej kolejki. Trzy zainteresowane drużyny tuż przed końcem sezonu traciły punkty, co sprawiło niemały roller-coaster emocji! Ciekawostką był fakt, że ekipy z podium reprezentują czarne barwy. O mistrzostwie Ubezpieczycieli zdecydował jeden punkt przewagi, solidność do ostatnich minut i upór w dążeniu do zwycięstwa. Game-changerem (nie po raz pierwszy) był goalkeeper Bartek (90% obron), dzięki któremu „czwórki” straciły najmniej goli w całej lidze! Paweł na środku obrony, czyszczący przedpole Patryk, czy Artur na szpicy – to był prawdziwy monolit! Szczere gratulacje.

 

Cheil Poland

Marketingowcy to odkrycie ostatnich miesięcy. Drużyna od dłuższego czasu cyklicznie wnosi swoją jakość na wyższe szczeble! Indywidualnie każdy z graczy to prawdziwy TOP. Elementem, który jest do poprawy to głowa – często zagrzana i dryfująca ze skrajności w skrajność – od euforii do złości po prostych błędach. Srebrnym chłopakom zabrakło punktu po nieoczekiwanej porażce w 10. meczu (3:4 z Aviatorami). To ogromny sukces ale i nauka, bowiem ciężko wypracowane punkty mogą wymknąć się z rąk na ostatniej prostej. Brawa dla niezawodnego Michała, solidnego Damiana oraz trio napastników Bartek–Emil–Kamil. Wow!

 

DentalDoctor

Dentyści to mistrzowie korekcji krzywego zgryzu, ale także przedsezonowego naboru młodych talentów. Powiew świeżości, szybsze tempo gry i młodzieńcza kreatywność to znak objawienia się nowych gwiazd: obrony – Damiana, środka pola – Michała i Łukasza oraz ofensywnie usposobionego Patryka. Siły witalne wyraźnie napędziły skałę w bronie – Kubę oraz tchnęły do jeszcze większej koncentracji w bramce Adriana. Drużyna DD z optymizmem powinna patrzeć w przyszłość, bowiem o jeszcze lepszą atmosferę zadba już niebawem, zdrowy jak ryba, bożyszcze ściany wschodniej – Marek. Brawo Pany!


ELIT IV Liga

Mobilny Skup Telefonów

Sprzedawcy w „cuglach” zdobyli mistrzostwo! 25 punktów na 30 możliwych, 4 punkty przewagi nad ekipą pościgową. Owszem była to wyrównana grupa, ale od miejsca II do VI. Number One rywalizował tylko ze sobą i zasłużenie sięgnął do złoty kruszec. Ofensywny duet Kamil–Maciek zapewniali gole, Paweł i Arek – postarali się o podania, Robert nie zapomniał o decybelach i motywacji kolegów. Ot, taka skromna mistrzowska ekipa! Brawo!

 

Ebury Polska

Po 21 oczek zdobyły drużyny wicemistrza i drugiego wicemistrza. W wyrównanej rywalizacji lepsi „o włos” okazali się młodzi finansiści, których Biznes nie ma Granic. Zwyciężył kolektyw i gra zespołowa. Trio Paweł–Michał–Piotr razem zdobyło blisko 30 goli. Rychu i Olek zarządzali obroną, a ostatnią instancją faktycznie był Adrian odbijający z 84% skutecznością. To olbrzymi sukces bowiem Biało-Błękitni stanęli na podium kwartał po kwartale! Szczere GRATULACJE!

 

Stock Polska

Producenci i dystrybutorzy alkoholi to uznana już ELITligowa marka. The Navy Blues przyzwyczaili do przekonujących zwycięstw i zimnej krwi w końcowych momentach meczów. Patryk i Daniel to duet szukający się w ciemno, grający na 2-3 kontakty, potrafiący szybko przenieść ciężar gry na pole rywala. Dwa sezony z rzędu na podium to niezwykle niespotykana historia, która STOCK Polska się udała. SALUT Panowie!


ELIT V Liga

RKS Huwdu

Czarne Koszule jeszcze nigdy nie grały w ELIT LIDZE tak dojrzałego i skutecznego futbolu! Znakomicie napędzana ofensywa przez króla podań Pawła (17 asyst!) i Klenia (10), skuteczne wykończenia przez zimnokrwistego Adriana (21 trafień!) oraz 83 zdobyte gole – takich cyfr dawno nie widzieliśmy na tym poziomie rozgrywkowym. Jeśli dodamy, że czterech graczy RKS w klasyfikacji kanadyjskiej zdobyło 104 punkty, to wiemy już, że mistrz mógł być tylko jeden! Skład był tak dobry, iż po sezonie nie wytrzymał napięcia i postanowił się rozpaść. Gratulujemy i życzymy spektakularnego powrotu do ELITY. SIŁA!

 

KUKUŁA Disco

Tylko o 1 punkt mniej, bo 27, padło łupem dyskotekowców. W 10 meczach nie zaznali porażki, jednak trzykrotnie schodzili z boiska bez wskazania zwycięscy. Zabrakło niewiele aby być mistrzem, ale idziemy o zakład, że przed sezonem II miejsce brali by w ciemno. Ikoniczna wręcz postać Kuby Wojtkielewicza w bramce, mądra gra Artura w obronie oraz ciekawe rozegranie w środku walecznego Michała to poważne fundamenty tego sukcesu. Największą cegłę dołożył jednak „Siwy”, który rajdami zaskakiwał nie tylko Nas, rywali, ale może nawet samego siebie. Łukasz (17 goli) mentalnie i formą wrócił do czasów młodości, kiedy szlifował technikę, pokazując kunszt joga bonito.

 

CLEANING CREW

Drugi sezon i już taki sukces „pszczółek”! Pasiaki nie mogli się nadziwić, że strata tylko 5 oczek nie daje im wyższej lokaty. Jeszcze przed ostatnią kolejką byli niepokonani, ale to właśnie wtedy w meczu na szczycie ulegli KUKUŁA DISCO 2:4. Niemniej Cleanerzy wykurzyli konkurencję i sięgają po brąz! Do pełni szczęścia zabrakło korony króla strzelców, o którą dzielnie rywalizował supersnajper – Radek July Lipiec. Jego 22 trafienia nie dość, że ładne wizualnie, to były wodą na młyn dla poczynań Sprzątaczy. Brawo Panowie, zrobiliście Nam smaka na więcej, kibicujemy!


ELIT VI liga

CBS Warsaw

Biało-Niebiesko-Czerwoni w zaledwie drugim ligowym sezonie odnieśli zaskakujący sukces. Nie dość, że prześcignęli bardziej doświadczone drużyny, to wskoczyli od razu na najwyższy stopień podium! Porażka w drugiej kolejce nie zapowiadała finałowego sukcesu, ale od tamtej pory „Czyścioszki” straciły już tylko 1 punkt, wyprzedzając wyrównaną stawę aż o 4 oczka. Sukcesu nie byłoby bez kluczowego trio: – Daniel w 78 % obron bramce – Norbert autor 11 kończących podań – Piotr egzekutor 20 goli. Wielkie gratulacje Panowie!

 

Mantyks.pl

Meblarze grają w ELIT LIDZE od Zimy 2020 z sezonu na sezon pnąc się w górę po szczeblach zaawansowania. Przed Wiosną 2021 przyszedł czas personalnych przemeblowań i zawirowań formy. Ratunkiem było odrestaurowanie ukrytych zasobów ludzkich i wypolerowanie zmurszałej jakości gry na niższym poziomie. Udało się aż za dobrze! Nikt bowiem nie oczekiwał od Bordowych błyskawicznego skoku na podium, a oni tego dokonali! Niezastąpiony Artur w bramce (84% obron!), nieugięty Max w obronie oraz cały zastęp pomocników szukających szans pod bramką rywali – Filip, Krzysiek i równie bramkostrzelny co podający Mateusz! Zaimponowaliście Nam Panowie bardzo., brawa!

 

Mazowsze Serce Polski

Samorządowcy w swoim trzecim kwartale gry po cichu liczyli na medale! Czerwono-Czarno-Biali są niezwykle lubiani przez całe środowisko, bowiem o niespotykaną aurę dba przy linii bocznej kierownik Norman! Niczym Bob Budowniczy kieruje on swoimi kolegami, którzy z uśmiechem na licu wypełniają jego futbolowe koncepcje. Szeroki skład z dorobkiem 21 punktów dopiął swego, choć niewiele zabrakło do srebra. Skoro kobiety lubią brąz, chłopaki z uśmiechem przyjęli to III miejsce. Szczególne brawa należą się bezbłędnemu między słupkami Arturowi (80% obron), nieprzejednanemu w obronie Cukrowi oraz kreatywnemu Falkao (11 podań) i snajperowi co się zowie Kamilowi (24 gole). Woooow!