Pierwsza połowa? Komu to potrzebne?
Plusy:
+ Trafienie z 12. minuty Pawła Klaczyńskiego uruchomiło lawinę goli w wykonaniu „Śrubokrętów”. Kilka chwil później sam Paweł dołożył piękną bramkę piętką z powietrza, a Bartka Dąbrowskiego - także ładnym strzałem - pokonał Kamil Karczewski
+ Czerwoni byli jak zwykle bezwzględni dla rywali po przerwie. Jakby specjalnie dali się wyszumieć oponentom w pierwszej odsłonie, aby w drugiej zwyciężyć. Skąd my to znamy? Przemek Cegiełko kontaktowego gola strzelił szczęśliwie, bo po rykoszecie, ale COCA COLA HBC ponownie pokazała wielką klasę w końcówce. Wśród wygranych wyróżniali się Krzysztof Jabłoński i Dominik Metelski
Minusy:
- Za brak czujności STANLEY BLACK&DECKER. Niektórych z goli można było uniknąć, a tak… Zamiast pierwszej części tabeli, jest 8. miejsce po połowie sezonu