Plusy:
+ Dobre wejście w mecz: Bardzo ważne spotkanie dla AUTO PARTNER S.A. zakończyło się dla nich pozytywnie po ciekawym widowisku, które miało wiele zwrotów akcji. Do przerwy to AVON mieli zdecydowaną przewagę. Duet Sarnowski-Dźwilewski w ciągu pierwszych 6. minut dwukrotnie pokonał bramkarza rywali i to Różowi lepiej rozpoczęli ten mecz. Kolejne minuty to kolejne bramki, w tym samobójcze trafienie Jarosława Mamaja i niespodziewanie to ostatnia drużyna w tabeli prowadziła po pierwszej części spotkania
+ Seledynowi pozostają w grze: Druga połowa to już popis zawodników AUTO PARTNER S.A., na czołową rolę wysunął się Jarosław Mamaj, który zmotywowany chęcią naprawienia swojego błędu poprowadził zespół do zwycięstwa. Najpierw dobry przechwyt w środku pola i indywidualna akcja zakończona trafieniem, a dwie minuty później bezpośrednia bramka z rzutu wolnego wniosła nadzieję na zwycięstwo dla Seledynowych. Dzięki temu rezultatowi zawodnicy pozostają w walce o podium!
Minusy:
- Idealne odzwierciedlenie sezonu: Gra AVON w tym spotkaniu w dobry sposób podsumowuje ich poczynania w bieżącym sezonie. Po raz kolejny czysto piłkarsko nie są gorsi od swojego rywala, przez dłuższy czas to oni prowadzili grę i mało co wskazywało, że są w stanie roztrwonić tak dużą przewagę. A jednak, kilka minut słabszej gry i ze stanu 4:1, wynik zmienił się na 4:5 i drużyna AVON pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli