Plusy:
+ Bramki na osłodę: Po słabym początku, pod koniec pierwszej połowy mogliśmy obejrzeć dwie ładne bramki. Najpierw Łukasz Zielenin popędził środkiem boiska i oddał mocny strzał w lewy dolny róg zaskakując bramkarza Seledynowych. Niespełna dwie minuty później, najlepszy w drużynie przegranych, Daniel Katri, wymknął się prawą stroną boiska, świetnym zwodem oszukał obrońców i umieścił piłkę w siatce wyrównując wynik
+ Trafienie warte 3 punkty: Krzysztof Jarosewicz w ostatniej minucie został bohaterem ekipy PHILIP MORRIS. Wykorzystał niecelne wybicie Wojciecha Cianciary, znalazł wolną przestrzeń i mocnym uderzeniem zaskoczył bramkarza rywali i to Czerwoni mogą się cieszyć z pierwszego w tym sezonie zwycięstwa
Minusy:
- Powolne wejście: Przez pierwsze minuty meczu żaden z zespołów nie uzyskał znaczącej przewagi. Brak było ciekawych akcji, strzały na bramkę padały z nieprzygotowanych pozycji, dzięki czemu bramkarze nie mieli zbyt wiele pracy. Oba zespoły długo czytały grę swojego rywala, co w rezultacie opóźniło emocje w tej rywalizacji