Plusy:
+ MOTA-ENGIL mimo że z Portugalii to swoim stylem gry przypominali katalońską FC Barcelonę. Gra na jeden kontakt, szybka wymiana podań niczym tiki-taka, przysparzała dużo problemów zawodnikom LUXMED
+ Dwójka z przodu Pulga-Ramos, Ramos-Pulga i tak w kółko. Medykom po nocach będzie śnił się ten duet, który kompletnie załatwił ich defensywę dzisiejszego wieczoru
Minusy:
- Frustracja i dekoncentracja, ekipa LUXMED przegrywając zaczęła się denerwować i niepotrzebnie tracić kolejne głupie bramki. Panowie z LUXMED muszą popracować nad koncentracją przed kolejnymi spotkaniami