Rozkręcili się w drugiej połowie
Pierwsza odsłona przypominała bardziej wyścig ślimaków, niż piłkarskie widowisko. Dopiero w drugiej połowie zawodnicy na dobre się rozkręcili, a dużo lepiej wyszła na tym drużyna PHILIP MORRIS.
Tytoniarze pokazali swoje dwie twarze, pierwszą charakteryzującą się pewną grą w defensywie i spokojnym pozycyjnym atakiem oraz drugą, skupiającą się na ofensywie, efektywną i efektowną. Świetny mecz rozegrał duet Krzysztof Jaroszewicz-Marcin Zbrzeźniak, to oni zdobywając po hat-tricku w dużej mierze zadecydowali o zwycięstwie drużyny, w której na bramce stoi świetny Kamil Starzyk.
Medialni natomiast zgaśli w drugich 20 minutach, co wykorzystał ich rywal. Najlepszy snajper VIACOM, Michał Rajkowski, nie mógł znaleźć sposobu na goalkeepera Tytoniarzy. Dobry mecz rozegrał Wojciech Wojciechowski, który w tym sezonie obudził w sobie strzeleckiego zwierza. Na pozytywną ocenę zasłużył także Rafał Rytel, który zdobył bramkę i przebiegł kilkukrotnie boisko wzdłuż i wrzesz.
PHILIP MORRIS staje się liderem tabeli i o pozostanie w żółtej koszulce będzie nieustępliwie walczyć.
Zawodnik meczu: Krzysztof Jaroszewicz [PHILIP MORRIS]
Otworzył wynik spotkania, a potem zdobył jeszcze dwie bramki i zaliczył asystę.
Damian Ambrochowicz