Mecz

:
(:)
  • Sezon: Wiosna 2016
  • Poziom: ELIT V liga
  • Dzień: 27.06.2016, Poniedziałek
  • Godzina: 21:50

RWE - TOYOTA MH 1:2 (1:0)

FINAŁ o miejsce I

 

Piękny sen Toyoty

 

Choć był to ich dopiero pierwszy sezon w rozgrywkach ELIT SPORT, w pokonanym polu pozostawili wszystkich rywali. Zawodnicy Toyota Material Handling niespodziewanie pokonali RWE i wygrali całą V Ligę!

Po drodze do wielkiego finału ELIT V Ligi zawodnicy RWE wygrali wszystkie spotkania, a w pierwszym meczu z Toyotą Material Handling pewnie zwyciężyli 6:1, nic więc dziwnego, że byli upatrywani jako faworyci poniedziałkowego starcia.

Od samego początku starali się narzucić rywalom swój styl gry. Już w pierwszej minucie groźnie strzelał głową Patryk Jachym, myląc się naprawdę minimalnie. W jego ślady szybko poszli również Paweł Wikło i Patryk Jurasik. Po przeciwnej stronie z kolei strzelali Tomasz Łachnik i Krzysztof Gąsiewski, ale bezbramkowy wynik nie uległ zmianie. Również wówczas, gdy oko w oko z Karolem Wrzoskiewiczem stanął Łachnik, golkiper RWE w świetnym stylu zatrzymał bowiem jego uderzenie. Energetycy stopniowo zaczynali przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, uderzenie Wikły z 14. minuty minęło jeszcze bramkę Arkadiusza Warpechowskiego, ale dwie minuty potem akcja Patryków Jurasika i Jachyma przyniosła wreszcie tego ostatniego gola, choć golkiper Toyoty MH był bardzo bliski zatrzymania strzału. Mimo wyjścia na prowadzenie zawodnicy w niebieskich koszulkach nie cofnęli się, dążąc do podwyższenia prowadzenia. Od czasu do czasu graczom w białych strojach udawało się groźne skontrować rywali, ale brakowało im spokoju i zimnej krwi przy ostatnim podaniu. Świetną sytuację miał ponownie Łachnik, ale i tym razem przegrał pojedynek z Rybickim. Pierwszą część meczu zakończył strzał w poprzeczkę Marcina Rosłonia.

Po zmianie stron „All whites” wzięli się za odrabianie strat - w 24. minucie tylko wpadnięcie w poślizg na zroszonej murawie przeszkodziło Wojciechowi Fabijańskiemu w oddaniu groźnego strzału z dobrej pozycji, po chwili sprytny strzał Gąsiewskiego tuż przy słupku obronił Rybicki. W dążeniach do przełamania strzeleckiej niemocy nie ustawał również Łachink. Po drugiej stronie co i rusz Warpechowskiego sprawdzali strzałami z dystansu Wikło i Rosłoń, ale golkiper Toyoty MH był tego wieczoru dysponowany naprawdę świetnie. Druga część spotkania przebiegła pod znakiem otwartej gry z obu stron - Toyota nie miała już nic do stracenia, a drugi gol dla RWE raczej przesądziłby sprawę.

Wreszcie, na dziesięć minut przed końcem piłka po rozegraniu rzutu rożnego trafiła do Fabijańskiego, a ten ładnym strzałem nie dał szans Wrzoskiewiczowi. Utrata gola mocno podrażniła Energetyków - na bramkę Warpechowskiego sunął atak za atakiem, swojego szczęścia próbowali niemal wszyscy zawodnicy RWE, ale bezskutecznie. Co więcej, to Toyota MH niespodziewanie wyszła na prowadzenie. Podanie Sławomira Dziewickiego trafiło do Gąsiewskiego, a ten strzałem w długi róg wprowadził kolegów w szał radości - piłka odbiła się jeszcze od słupka, a Wrzoskiewicz ponownie był bez szans. Do samego końca zawodnicy w niebieskich trykotach próbowali uzyskać trafienie wyrównujące, wycofali nawet bramkarza w ostatniej minucie, ale zdecydowanie nie był to ich dzień.
Niespodzianka, analogiczna do zwycięstwa Islandii nad Anglią w równolegle rozgrywanym meczu na Euro we Francji stała się faktem. Gracze Toyota Material Handling wygrali 2:1 i otwierając szampana mogli zaśpiewać „We are the Champions”.

Zawodnik meczu: Arkadiusz Warpechowski [Toyota MH]
Choć to Krzysztof Gąsiewski strzelił zwycięskiego gola, nie byłoby triumfu bez pewnej gry Warpechowskiego i jego fantastycznych interwencji.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Bartosz Biernat 0 0 1 0% 0
Dominik Dmitrzak 0 0 0 0% 0
Patryk Jachym 1 0 0 0% 0
Patryk Jurasik 0 1 0 0% 0
Marcin Rosłoń 0 0 1 0% 0
Aleksander Rybicki 0 0 0 0% 0
Paweł Wikło 0 0 0 0% 0
Karol Wrzoskiewicz 0 0 0 83% 0
Razem: 1 1 2 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Sławomir Dziewicki 0 1 0 0% 0
Waldemar Fabijański 1 0 2 0% 0
Krzysztof Gąsiewski 1 0 1 0% 0
Tomasz Karasiński 0 0 0 0% 0
Mariusz Krzciuk 0 0 0 0% 0
Wojciech Lewandowski 0 0 2 0% 0
Tomasz Łachnik 0 0 0 0% 0
Mirosław Miszkurka 0 0 0 0% 0
Arkadiusz Warpechowski 0 0 0 94% 0
Razem: 2 1 5 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas