Podział punktów w hicie kolejki
To było starcie na które czekali wszyscy fani ELIT V Ligi, lider rzucił rękawicę zespołowi z drugiej lokaty.
Spotkanie zaczęło się po myśli zawodników SOLLER CONSULTING - już w drugiej minucie do siatki trafił Jaime Gonzalez. Hiszpan dostał podanie górą i potężnie uderzył z woleja. Ten strzał spowodował niewielkie trzęsienie ziemi wokół boiska. Doradcy kontrolowali pierwszą połowę, chociaż nie podwyższyli swojego prowadzenia przez brak skuteczności w ataku. SPIE zaczęło mecz apatycznie i dopiero po kilku chwilach stworzyło sobie dobrą okazję. Każdy kolejny atak Granatowych wyglądał już coraz lepiej.
120 sekund po wznowieniu gry do sieci ponownie trafił hiszpański torreador i wydawało się, że Niebiescy utrzymają prowadzenie do końca spotkania. Wtedy jednak coś się ruszyło w drużynie z Powsińskiej. Akcje zaczęły się zazębiać, a Mateusz Jajemierzyński słusznie zaczął się obawiać o swoje czyste konto. Po chwili zero z tyłu SOLLERS CONSULTING było już tylko wspomnieniem. Kontaktową bramkę zdobył Maciej Walencik, który był motorem napędowym swojego zespołu, łączył obronę z atakiem, niczym rewelacyjny Luka Modrić. Bramka jedynie dodała skrzydeł liderom ligi. W mgnieniu oka do wyrównania doprowadził szybki jak błyskawica Bartosz Pawlak.
Bartek nie zamierzał na tym poprzestawać i do trafienia dołożył asystę przy drugim strzale Walencika. SPIE powróciło z dalekiej podróży i nagle szala zwycięstwa była po ich stronie. Niebiescy oniemiali przez kilka minut, gdy ich przeciwnicy zdobywali gole, ale w końcu odzyskali kontakt z rzeczywistością i ruszyli do kontrataku. Czas nie był jednak ich sprzymierzeńcem i uciekał jak Struś Pędziwiatr przed kojotem. Kolejne sytuacje nie kończyły się golem dla Doradców, ale w końcu, po strzale jednego z kolegów, do obitej przez bramkarza piłki dopadł Damian Lewkowicz i wykorzystał swoją szansę.
Świetne widowisko mogące śmiało nosić przydomek „Gran Derbi ELIT V Ligi”. Jeżeli obie drużyny utrzymają formę to ich rywalizację podziwiać będziemy również w starciu finałowy.
Zawodnik meczu: Maciej Walencik [SPIE]
Trudny wybór, bo w obu zespołach byli zawodnicy grający świetną partię, ale gdyby nie postawa Macieja nie mielibyśmy takich emocji, a SPIE nie ruszyłoby do odrabiania strat.
Damian Ambrochowicz