Mecz

4
:
3
(3:2)
  • Sezon: Jesień 2016
  • Poziom: ELIT III liga
  • Dzień: 23.11.2016, Środa
  • Godzina: 21:20

Strzelasz więcej goli i wygrywasz mecz!? Niekoniecznie...

Drużyna PKP PLK zagrała najlepsze zawody od dawna. Jednak na wyrachowaną drużynę STANLEY B&D to nie wystarczyło. Narzędziowcom sprzyjała również fortuna, która pozwoliła im wygrać czwarte z rzędu spotkanie(!) Cały mecz oglądało się znakomicie.

W ekipie Żółto-czarnych mogliśmy oglądać dwóch dawno niewidzianych na boiskach Elit Ligi zawodników. Byli to Jacek Białas i Marcin Bochniak – obaj mieli swój udział w wygranej. Ale po kolei. Spotkanie rozpoczęło się bardzo niespodziewanie. Już w 1. minucie golkiper Kolejarzy Maciej Pracel, wybijając piłkę nabił swojego kolegę z drużyny Macieja Wasiluka, a piłka po kontakcie z nim wpadła do bramki ekipy w niebieskich koszulkach. W 5. minucie mieliśmy wyrównanie. Paweł Pitala dogrywał, a strzelcem był Tomasz Jeżewski.

Kilkadziesiąt sekund później, jednak znów na prowadzenie wyszła brygada z ul. Prostej. Pod bramką PKP PLK o piłkę z Włodzimierzem Włochem walczył jeden z jego oponentów. Sytuacja skończyła się tak, że Włoch pod presją rywala niefortunną interwencją skierował piłkę do własnej bramki. Wynik w tym momencie brzmiał 2:1 dla STANLEY BLACK & DECKER, mimo że to Kolejarze zdobyli wszystkie trzy bramki. Również wyraźną przewagę w pojedynku mieli gracze z ul. Targowej. Jednak jak zwykle bardzo trudno było pokonać Davida Evansa.

W 18. minucie mieliśmy faul Macieja Pracela, po którym sędzia naturalnie odgwizdał rzut wolny. Do stałego fragmentu gry podszedł Jacek Białas, który pewnym i mocnym uderzeniem podwyższył prowadzenie swojej drużyny. O tym, że w drugiej połowie będziemy mieli nie mniejsze emocje niż w pierwszej, przekonaliśmy się po trafieniu w ostatnich sekundach przed przerwą Roberta Sokołowskiego. Przy jego bramce podawał z linii bocznej Tomasz Wesołowski.

Rywalizacja w drugiej połowie się dość zauważalnie zaostrzyła. Efektem tego było wykorzystanie limitu, czyli pięciu fauli w jednej połowie, przez Żółto-czarnych. Natomiast obraz wyłącznie samej gry nie uległ większej zmianie. Stroną przeważającą byli Kolejarze, którzy najczęściej albo nie mieli szczęścia, albo też brakowało im efektywnego wykończenia. To wszystko odmieniło się dla nich w 28. minucie. Wtedy to, z prawej strony zagrywał Mirosław Kanclerz, a zawodnikiem skutecznie kończącym akcję był Tomasz Wesołowski. Mieliśmy rezultat 3:3. Walka rozgorzała na dobre.

Wciąż więcej okazji było po stronie ekipy PKP PLK. Walka o zwycięstwo przejawiała się również w ostrej grze. W jednej z sytuacji Marcin Bochniak w ferworze walki kopnął w twarz Roberta Wesołowskiego, co nie zostało zakwalifikowane jako faul. Po olbrzymiej liczbie sytuacji podbramkowych, decydujący cios w 37. minucie zadała ekipa Żółtych Śrubokrętów. Kamil Karczewski po wyjściu razem z kolegami z niezbyt składnym kontratakiem, ambitnie powalczył o piłkę w środku pola. Po wygraniu pojedynku z rywalem zagrał do Daniela Marcinkowskiego, który natychmiast odegrał do filigranowego gracza. Z kolei Kamil Karczewski strzałem w stylu Andresa Iniesty z finału MŚ 2010 dał jakże ważne zwycięstwo swojej drużynie. Jedyna różnica przy bramkach Kamila i Andresa, to to, że Hiszpan uderzał z powietrza, natomiast zawodnik Żółto-czarnych po ziemi.

W końcowych fragmentach meczu swój nieoceniony wkład w wygraną zaznaczył Marcin Bochniak. Nominalny napastnik grał niezwykle twardo w obronie, ale przy tym niesamowicie skutecznie. Spowodowało to, to że Kolejarze nie byli już tak groźni, jak w poprzednich fragmentach gry.

Zawodnik meczu: Jacek Białas [STANLEY B&D]
Wybór nieziemsko trudny. Po długiej nieobecności dodał całej drużynie niewątpliwość jakość w ofensywie. Swój dobry występ przypięczetował świetnym wykonaniem rzutu wolnego! Brawo.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Jacek Białas 1 0 2 0% 0
Rafał Błaszczyk 0 0 0 0% 0
Marcin Bochniak 0 0 1 0% 0
David Evans 0 0 0 85% 0
Kamil Karczewski 1 0 1 0% 0
Michał Kwaśniewski 0 0 0 0% 0
Daniel Marcinkowski 0 1 0 0% 0
Grzegorz Sikora 0 0 2 0% 0
Daniel Lede 0 0 0 0% 0
Razem: 2 1 6 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Paweł Gołaszewski 0 0 0 0% 0
Mirosław Kanclerz 0 1 0 0% 0
Paweł Pitala 0 1 0 0% 0
Maciej Pracel 0 0 1 79% 0
Marcin Sobczak 0 0 0 0% 0
Robert Sokołowski 1 0 1 0% 0
Maciej Wasiluk 0 0 0 0% 1
Tomasz Wesołowski 1 1 0 0% 0
Włodzimierz Włoch 0 0 0 0% 1
Artur Żak 0 0 0 0% 0
Tomasz Jeżewski 1 0 1 0% 0
Razem: 3 3 3 2
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas