Mecz

4
:
8
(1:5)
  • Sezon: Zima 2017
  • Poziom: ELIT IV liga
  • Dzień: 29.03.2017, Środa
  • Godzina: 21:05

Derby południowej części tabeli

Czy pojedynek ostatniej z przedostatnią ekipą musi być nudny? W żadnym razie! Starcie Green Data i X-Trade Brokers zapowiadało się jako mecz wielu bramek i walki do samego końca.

X-Trade Brokers w pierwszej połowie zagrali chyba najlepsze 20 minut w tym sezonie. Z polotem, cały czas wysoko i do tego konsekwentnie w obronie. Już w 6 minucie Czarek Andrzejczyk otworzył wynik gry dobijając strzał z najbliższej odległości. Nawet natychmiastowa odpowiedź rywali nie zatrzymała ofensywy prowadzonej tego dnia przez Pawła Staniszewskiego, który świetnie łączył obowiązki w defensywie z rozgrywaniem piłki. W 9 minucie to właśnie Paweł Doskonale dograł do Jakuba Stasika, który zauważył wysuniętego bramkarza i zza pola karnego wyprowadził swój zespół na ponowne prowadzenie. Chociaż przez pewien moment Brokerzy nie mogli przełamać obrony rywali to gdy w końcu im się udało, praktycznie załatwili sprawę trzech punktów. Czarek Andrzejczyk w ostatnich dwóch minutach pierwszej połowy strzelił trzy bramki! Za każdym razem pokazywał on, że po atakowanej stronie boiska potrafi odnaleźć się w najlepszym momencie, a wykończenie nie sprawia mu żadnych problemów.

W drugiej połowie XTB rozpoczęło doskonale (bramka w 21 minucie po przejęciu piłki), lecz potem nieco się rozluźniło. Paweł Staniszewski wciąż świetnie rozgrywał, lecz gdy on włączał się do ataku to nikt nie przejmował jego pozycji, co doprowadziło do straty dwóch szybkich bramek z kontry. Końcówka należała jednak ponownie do graczy Brokerów, gdy najpierw Paweł dograł doskonała piłkę z autu wprost do Krzysztofa Furtka, a w ostatniej minucie trzy punkty przypieczętował Czarek Andrzejczyk.

W pierwszej połowie gracze Green Data nie rozgrywali złych zawodów. Michał Kwapień bardzo często przebijał się skrzydłem pod samą bramkę rywali, lecz niestety często w ostatniej chwili był blokowany. Gdy zespół stracił pierwszą bramkę, to dokładnie w tej samej minucie Grzegorz Pudło idealnie wykończył klepkę z Jakubem Wolskim. I o ile w ofensywie wyglądało to nieźle, to po bronionej stronie Granatowi nie radzili sobie już tak dobrze. Brak bramkarza i pewności w formacji defensywnej sprawił, że zespół w ostatnich minutach pierwszej połowy stracił trzy bramki.

Druga połowa to już zdecydowanie lepszy występ. Grzegorz Pudło miał w niej kilka doskonałych sytuacji (w tym sam na sam), lecz tylko raz wpisał się na listę strzelców. Po golu dołożyli Michał Kwapień i Piotr Rybarczyk, lecz znów brakowało lepszej organizacji całego zespołu w obronie, a gdyby nie to, walka o chociaż remis byłaby bardzo możliwa.

Zawodnik meczu: Paweł Staniszewski [X-Trade Brokers]
Typowy pomocnik box to box. Wszędzie na boisku było go pełno. Świetnie wywiązywał się ze swoich zadań w defensywie, a do tego doskonale dogrywał kolegom.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Michał Kwapień 1 0 0 0% 0
Grzegorz Pudło 2 1 1 0% 0
Arek Rudnicki 0 0 0 0% 0
Piotr Rybarczyk 1 0 0 0% 0
Jakub Wolski 0 1 1 0% 0
Maciej Wolski 0 0 0 0% 0
Jarek Rogalski 0 1 0 0% 0
Razem: 4 3 2 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Czarek Andrzejczyk 5 0 0 0% 0
Filip Kaczmarzyk 0 0 0 0% 0
Przemek Lik 0 0 0 0% 0
Marek Nita 1 0 1 0% 0
Paweł Staniszewski 0 3 0 0% 0
Jakub Stasik 1 3 0 0% 0
Krzysztof Furtek 1 1 0 0% 0
Razem: 8 7 1 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas