Jak FIlip z konopii
Spotkanie zapowiadało się rewelacyjnie! Idealne warunki do gry, szybka, zroszona przez nieustannie padającą mżawkę murawa, świetnie wyglądający w przedbiegach bieniaminek - AVON - oraz marzący o mistrzostwie spadkowicz z wyższej grupy - X-TRADE Brokers - Wszystkie te elementy zagrały ze sobą idealnie, a po 40 min mokrzy i zadowoleni z zawodów zawodnicy oraz kibicie stwierdzili krótko - „super mecz!”
Spotkanie miało dwa oblicza, po mniej udanej pierwszej połowie Pachnidła powróciły ze zdwojoną siłą, nadrobiły straty i ambitnie oraz z klasą urwały cenny punkt „Czerwonym Diabłom” z Ogrodowej.
Już w 5. minucie pada pierwszy, premierowy gol w ELIT Lidze dla drużyny AVON. Motor napędowy - Wojtek Maciejak z dużą determinacją, przy sporym szczęściu i zamieszaniu w polu karnym wywołuje szał radości. Nie trwa on jednak długo bo już chwilę później do głosu dochodzi Filip Kaczmarzyk, filigranowy gracz z dobrze ułożoną stopą. Pierwsza połowa była zdecydowanie popis strzałów z dystansu, zawodnicy na mokrej śliskiej murawie dawali popis celnych uderzeń, które sprawiały nie lada problemy uwijającym się jak w ukropie Filipowi Felakowi oraz Krzyśkowi Wrzoskiewiczowi. Po takich próbach w 9. minucie mieliśmy wynik 2:1 dla Brokerów. Nie sposób nie wspomnieć o fenomenalnej asyście Michała Copiuka, którą przyćmił jednak piekielnie mocny i precyzyjny strzał Filipa z rzutu wolnego. Piłka to kropnięciu odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki zaskoczonego Filipa…Felaka.
Po zmianie stron ubrani na biało gracze AVON wrócili na murawę z nową energią. X-Trade Brokers grali mądrze i wykorzystywali rutynę oraz boiskowe obycie Przemka Lika oraz Marka Nity. Mecz był wartki, szybki i ciekawy dla oka. Mokra murawa skutecznie oddzielała graczy od kopaczy i co ciekawe tych drugich nie było zbyt wielu. Momentami gra na pograniczu faulu zapewniała wiele emocji. W 28. minuta po kolejnej fenomenalnej akcji Filip Kaczmarzyk dorzuca kolejne „oczko” drużynie czerwonych. Jednak ostatnie 10 minut powrót z dalekiej podróży beniaminka. Damian Fotyga silnie i z kozłem nie daje szans Karolowi Wrzosiewiczowi, na którego spadają kolejne futbolowe bomby. Trzy minuty, trzech zawodników, trzy gole i zdumieni Brokerzy oddają dwa punkty, a oba zespoły dzielą się zdobyczą.
Oba zespoły ABSOLUTNIE będą pretendentami do podium i może się okazać, że przyszli mistrzowie sezonu WIOSNA 2017 spotkali się już w I kolejce. Kolejne emocje za tydzień, a my już dziś nie możemy się ich doczekać.
Zawodnik meczu: Filip Kaczmarzyk [X-Trade brokers]
Z formą wyskoczył jak Wielkanocny królik z kapelusza! Że grać potrafi wiedzą wszyscy, tylko nikt tego nie widział. Do wczoraj! Swoim rzutem wolnym zapewnił drużynie prowadzenie do przerwy, w drugiej połowie nie stracił czujności. Rewelacyjny występ!