Powrót prawie udany
Po poprzedniej kolejce oba zespoły podeszły do tego spotkania w zupełnie innych humorach. PKP PLK dość wyraźnie ulegli i tym razem chcieli powalczyć o wygraną, DELL natomiast dość szczęśliwie zdobyło 3 punkty i tym razem planowali przedłużyć serię bez porażki.
Chociaż faworytem wydawali się Komputerowcy, to jednak pogoda troszkę przeszkodziła w ich stylu gry. Mimo tego to Kolejarze znacznie lepiej poradzili sobie ze śliską piłką i bardzo szybko objęli dwubramkowe prowadzenie! Najpierw Paweł Pitala genialnie odegrał do niepilnowanego Tomasza Jeżewskiego, a następnie Tomek poszedł sam, nieco pazernie, ale ostatecznie pewnie umieścił piłkę w siatce. Pomarańczowi jednak nawet nie myśleli o odpuszczeniu i Marek Szulgowicz dał sygnał do odrabiania strat, gdy to raz za razem uderzał na bramkę. Równie aktywny był Tomasz Sawicki lecz czegoś zabrakło. Faktora X nie zabrakło Niebieskim i na minutę przed końcem skonstruowali oni dwie błyskawiczne kontry, obie na dodatek zakończone bramkami!
Druga połowa to już jednak zupełnie inna bajka. Lokomotywa nieco zwolniła w strugach deszczu, co natychmiast wykorzystali Komputerowcy. Już w 22 minucie Marek Szulgowicz z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce, lecz nic nie mogło zwiastować tego, co wydarzyło się kilka minut później. PKP PLK stanęło, gdy Tomasz Sawicki w ciągu minuty popisał się dwoma świetnymi trafieniami i zmniejszył stratę do jednej bramki!
Kolejarze nieco się otrząsnęli po trzech szybkich stratach i zaczęli grać zdecydowanie lepiej w obronie. Początkowo skupili się wyłącznie na przerywaniu ataków Tomka Zielińskiego i kolegów, lecz w pewnym momencie zaczęli także wyprowadzać nieśmiałe kontry. A DELL przebić się nie mógł, w ostatnich minutach można było więc zobaczyć zmasowany atak i pressing na połowie rywali. Chociaż remis był blisko, to jednak w ostatnich 120 sekundach Kolejarze dorzucili węgla do pieca i trzema błyskawicznymi kontrami przypieczętowali wynik, który wcale nie oddaje zaciętości tego spotkania.
Zawodnik meczu: Tomasz Jeżewski [PKP PLK]
Cały mecz aktywny, cały mecz piekielnie skuteczny. W momencie gdy zespół musiał się bronić, to właśnie on został pierwszą linią defensywy, gdzie swoimi świetnymi odbiorami zapoczątkował akcje bramkowe.