Mecz

6
:
4
(1:1)
  • Sezon: Jesień 2017
  • Poziom: ELIT V liga
  • Dzień: 09.10.2017, Poniedziałek
  • Godzina: 21:50

AUTO „6:4” MOTO Team

AUTO MOTO Team, pokonując QQA Interactive 6:4, po raz drugi osiągnęło taki sam rezultat. Dzięki temu są na razie jedyną drużyną z kompletem sześciu punktów w ELIT V Lidze A.

Spotkanie rozpoczęło się w mało spotykany sposób. W 2. minucie Michał Szymanek wykonywał rzut rożny, a piłkę do własnej bramki skierował bramkarz zwycięskiej ekipy, Przemysław Szostek. Jego koledzy z pola zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie w dużej części bazowali na strzałach z dystansu. Uderzenia te, w zdecydowanej większości były celne i groźne, wobec czego Jakub Wojtkielewicz miał ręce pełne roboty. Golkiper Pomarańczowych w poniedziałkowy wieczór rozgrywał dobre spotkanie, ale nie ustrzegł się błędu w 13. minucie. Wtedy to Grzegorz Moczulski przejął piłkę, zagrał do Marka Saneckiego, a ten wyrównał.

Z kolei gra QQA Interactive polegała na dostaniu się pod bramkę oponentów najprostszymi środkami. Pomimo przyzwoitego wykonywania takich elementów jak: wymiana piłki, utrzymywanie się przy niej, wymiana pozycji, trudno było im znaleźć sposób na rozmontowanie defensywy rywali. Brakowało albo celnego uderzenia, albo kluczowego, dynamizującego akcję podania.

Druga połowa rozpoczęła się od szybko strzelonego drugiego gola przez QQA Interactive i drugiego z rzutu rożnego. Znów zamieszany w sytuację był Michał Szymanek, który wykorzystał podanie od Artura Kawika. Po chwili mieliśmy ponowny remis i ponownie po samobóju. Tym razem futbolówkę do własnej siatki skierował Piotr Błeszyński. Pomarańczowi w pierwszych minutach drugiej połowy wyglądali lepiej i to oni za sprawą Michała Szymanka objęli prowadzenie na 3:2. Jednak oprócz goli często faulowali i niebezpiecznie zbliżali się do przekroczenia limitu. W 34. minucie trafienie zanotował Arkadiusz Chojnowski. Biali poczuli wówczas krew i to oni – z wyjątkiem bramki Łukasza Siewielca – rozdawali karty do końca spotkania. Grzegorz Moczulski i Marek Sanecki niemal w pojedynkę rozstrzygnęli ten emocjonujący w końcówce mecz. W ostatniej minucie pierwszy z nich wykorzystał przedłużony rzut karny, a drugi chybił celu, uderzając w słupek.

Zawodnik meczu: Marek Sanecki [AUTO MOTO Team]
W najważniejszej dla całego spotkania końcówce potrafił pokazać swoje największe atuty. Były nimi niezwykle groźne uderzenia, czy centrostrzały z kilku pozycji na murawie. Pojedynek zakończył z dwoma golami i asystą.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Arkadiusz Chojnowski 1 0 0 0% 0
Grzegorz Moczulski 2 2 1 0% 0
Tomasz Piątek 0 0 0 0% 0
Marek Sanecki 2 1 1 0% 0
Przemysław Szostek 0 0 0 0% 1
Maciek Urbański 0 0 3 0% 0
Paweł Wiśnioch 0 2 1 0% 0
Razem: 5 5 6 1
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Kuba Grybowicz 0 0 2 0% 0
Tomasz Kapłon 0 0 0 0% 0
Artur Kawik 0 1 0 0% 0
Łukasz Siewielec 1 0 4 0% 0
Artur Szantyka 0 0 0 0% 0
Michał Szymanek 2 0 2 0% 0
Jakub Wojtkielewicz 0 0 0 76% 0
Vitalii Balitskyi 0 1 2 0% 0
Joao Barroso 0 0 0 0% 0
Piotr Błeszyński 0 0 0 0% 1
Razem: 3 2 10 1
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas