Brokerzy zwyciężają po horrorze w końcówce
Zespół BOIG w swoim czwartym meczu w historii ELIT Ligi poszukiwał pierwszego zwycięstwa. Tym razem trzy punkty chciał zdobyć w starciu z X-Trade Brokers.
Spotkanie to można rozdzielić na dwie części - pierwsze minuty, kiedy Czarek Andrzejczyk stał jeszcze przy linii bocznej oraz reszta meczu, kiedy kapitan „Biało-Czerwonych” znajdował się już na boisku. W tej drugiej części mecz stał pod znakiem strzałów sprytnego zawodnika. Dwa z nich (w pierwszej połowie) były niezwykle groźne. W 14. minucie dokręcił on niemal futbolówkę w prawe okienko bramki przeciwników. Kilka minut później popisał się kolejnym fenomenalnym uderzeniem, które swój lot zakończyło dopiero w siatce. Było to trafienie na 2:0 dla X-Trade Brokers, gdyż 10 minut wcześniej gola strzelił Jakub Stasik po dograniu od Marka Nity. Brokerzy w pierwszej połowie grali bardzo dobrze w obronie, wobec czego zdecydowana większość ataków oponentów była duszona w zarodku.
Po przerwie koncentracja wśród doświadczonej ekipy uciekła. I choć zespół BOIG jak na razie możemy nazywać młodymi wilczkami, chcącymi podbić naszą ligę, to już w czwartym meczu pokazali, że nie należy ich lekceważyć. Wspomniana dekoncentracja XTB szczególnie uwypukliła się w 27. i 31. minucie. Wtedy to, Paweł Bartosiak – najpierw po dośrodkowaniu Michała Jabłonowskiego, a po chwili Dominika Pekowskiego – uderzeniami z główki doprowadził do wyrównania. Szykowała nam się zatem niezwykle ciekawa końcówka. I taka, na skutek okazji z obu stron, rzeczywiście była. Dwie ostatnie minuty meczu należały do Brokerów. Na 60 sekund przed gwizdkiem Czarek Andrzejczyk podszedł do rzutu wolnego i huknął z całej siły w poprzeczkę. Jednak w ostatniej akcji meczu wynik ustalił Jakub Stasik, który na gola zamienił kolejne podanie od Marka Nity.
Zawodnik meczu: Jakub Stasik [X-Trade Brokers]
Miał nieoceniony wpływ na rywalizację ponieważ przesądził o jej losach. Oprócz dwóch zdobytych bramek, wyróżniał się spokojem i opanowaniem w grze.