Mecz

8
:
2
(2:2)
vs
  • Sezon: Jesień 2017
  • Poziom: ELIT IV liga
  • Dzień: 16.11.2017, Czwartek
  • Godzina: 19:30

SPIE w gazie

Chociaż jeszcze niedawno obie ekipy znajdowały się w identycznym położeniu, to teraz ich sytuacja jest zgoła różna. SPIE po trzech porażkach na samym początku sezonu ma teraz serię trzech meczów z punktami, natomiast BOIG wciąż czeka na pierwszą wygraną.

Błyskawicznie wynik spotkania mógł otworzyć Adam Kisiel, jednak jego strzał od razu po rozpoczęciu bardzo dobrze wybronił Bartosz Karut. Odpowiedział Tomasz Rydlewski, ale broniący dostępu do bramki Maciej Walencik nie dał się zaskoczyć. Nie licząc powyższych akcji, początek meczu można uznać za nieco leniwy, lecz w końcu zaczęły padać bramki. Paweł Nowak i Tomasz Rydlewski wymienili szybkie podania i w 7. minucie ten pierwszy uderzył nie do obrony. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, Adam Kisiel wykorzystał błąd obrony rywali i pewnie przymierzył obok bramkarza. Bartosz Karut popisał się jeszcze jedną, cudowną interwencją w sytuacji sam na sam z Robertem Kłakiem, lecz przy upadku doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. Życzymy mu jak najszybszego powrotu do zdrowia! Jego koledzy początkowo nie wiedzieli jak zareagować na to wydarzenie, więc zrobili najlepszą możliwą rzecz. Tomasz Bartoszek dobrze rozegrał rzut wolny, a Paweł Nowak strzałem na długi słupek nie dał szans bramkarzowi. Nie był to jednak koniec strzelania w pierwszej połowie, ponieważ Robert Kłak tym razem nie pomylił się w sytuacji sam na sam i mocnym strzałem po ziemi wyrównał.

Po przerwie już tak dobrze nie było. SPIE pokazało, że jest ostatnio w niesamowitej formie i nie pozwoli rywalom na zbyt dużo w ofensywie. Sami natomiast okazali się piekielnie skuteczni. Adam Kisiel raz za razem wychodził na czystą pozycję i równie często umieszczał piłkę w siatce. Co prawda przy kilku sytuacjach zagrał zbyt samolubnie, jednak cztery bramki w drugiej części gry to zrekompensowały. Jednak ozdobą meczu i tak zostanie strzał Macieja Walencika szczupakiem, po dograniu od Mateusza Boczka z autu.

SPIE kontynuuje świetną grę i od czterech kolejek nie ponosi porażki!

Zawodnik meczu:  Maciej Walencik [SPIE]
Chociaż pierwszą połowę spędził na bramce (z powodzeniem), to w drugiej został architektem gry swojej drużyny. Raz za razem uruchamiał kolegów w ataku i poprowadził ich do kolejnej wygranej.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Mateusz Boczek 0 1 0 0% 0
Adam Kisiel 5 0 1 0% 0
Robert Kłak 1 0 2 0% 0
Dariusz Piotrowski 1 0 1 0% 0
Maciej Walencik 1 2 3 0% 0
Paweł Różalski 0 2 0 0% 0
Razem: 8 5 7 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Paweł Bartosiak 0 0 0 0% 0
Tomasz Bartoszek 0 1 0 0% 0
Bartosz Karut 0 0 0 62% 0
Dominik Pekowski 0 0 2 0% 0
Tomasz Rydlewski 0 1 1 0% 0
Paweł Nowak 2 0 0 0% 0
Razem: 2 2 3 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas