Mecz

4
:
5
(3:2)
  • Sezon: Jesień 2017
  • Poziom: ELIT III liga
  • Dzień: 27.09.2017, Środa
  • Godzina: 21:50

Premier League zawitała na ul. Międzyparkową

Przed rozpoczęciem spotkania mogłoby się wydawać, że zaraz będzie nam dane obejrzeć jeden z klasyków ligi angielskiej – starcie między Manchesterem United i Chelsea Londyn. Niebieskie stroje SAMSUNGA i czerwone barwy Klubu Inwestora budziły jednoznaczne skojarzenia. Co najważniejsze, zawodnicy obu drużyn stanęli na wysokości zadania i dane było nam podziwiać prawdziwy spektakl z dramatyczną końcówką, charakterystyczną dla ligi angielskiej.

Po kilku minutach wzajemnego badania sił piłkarski roller coaster ruszył z pełną mocą. Najpierw do głosu doszedł Klub Inwestora - dwukrotnie w ciągu 120 sekund bramkarza pokonał Mateusz Pawłowski. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, bo właściwie po kilkunastu sekundach zripostowali „The Blues”, a konkretnie Grzesiek Soszyński. W ciągu 3 minut padły 3 bramki i już wtedy było pewne, że do końca będzie ciekawie. Ostatecznie na przerwę w lepszych nastrojach schodzili inwestorzy, którzy dzięki bramce głową Patryka Olszanowskiego z rzutu rożnego objęli prowadzenie 3:2.

Po przerwie aktywny był grający z numerem 13 na czerwonej koszulce Bartek Krukowski, który napędzał kolejne ataki swojej drużyny. Momentami musiał wręcz czekać na partnerów, żeby dołączyli do ofensywnych akcji.

Podobnie jak w pierwszej połowie mieliśmy intensywnych kilka minut, kiedy to padły trzy bramki, tak samo szalone były ostatnie fragmenty spotkania. Samsung napierał na rywala całą drugą połowę (o czym świadczy aż 14 interwencji Tomka Iwaszko) starając się doprowadzić do wyrównania. Kiedy Patryk Olszanowski podwyższył na 4:3, a do końca spotkania zostały zaledwie 2 minuty, niektórzy fani „Niebieskich” zaczęli opuszczać trybuny. Była to zapewne jedna z gorszych decyzji dokonanych przez nich we wrześniu 2017 roku. W ciągu niespełna minuty SAMSUNG doprowadził do wyrównania za sprawą Karola Chodkowskiego i asystującego mu Adriana Strąka – który zastawił się z piłką  przed polem karnym, po czym wystawił ją koledze do strzału. Natomiast w ostatnich sekundach meczu, po podaniu z rzutu rożnego, bramkarza Inwestorów pokonał Grzesiek Soszyński, wprawiając w euforię kolegów z drużyny, a przeciwników w rozpacz.

Zawodnik meczu: Grzesiek Soszyński [Samsung]
Ważna bramka w pierwszej połowie, która pozwoliła zespołowi szybko złapać kontakt z rywalem, a także zimna krew w ostatnich sekundach meczu. Grzegorz ciągnął grę zespołu właśnie wtedy, kiedy to było najbardziej potrzebne.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Patryk Olszanowski 2 1 1 0% 0
Paweł Wolańczuk 0 0 0 0% 0
Bartek Krukowski 0 2 0 0% 0
Błażej Kiermasz 0 0 2 0% 0
Dominik Waśniowski 0 0 0 80% 0
Antoni Wróblewski 0 1 0 0% 0
Tomek Iwaszko 0 0 0 0% 0
Kamil Drzyzga 0 0 1 0% 0
Mateusz Pawłowski 2 0 1 0% 0
Razem: 4 4 5 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Amadeusz Baczyński 0 0 0 0% 0
Karol Chodkowski 2 0 1 0% 0
Tomasz Kruczyński 0 3 1 0% 0
Wojtek Krupka 0 0 0 0% 0
Piotr Mańkowski 0 0 0 73% 0
Mateusz Sobotka 0 0 0 0% 0
Grzesiek Soszyński 2 0 0 0% 0
Adrian Strąk 1 1 0 0% 0
Sergiusz Strumiński 0 0 0 0% 0
Mateusz Zaborowski 0 0 2 0% 0
Razem: 5 4 4 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas