Mecz

  • Sezon: Jesień 2017
  • Poziom: ELIT III liga
  • Dzień: 06.12.2017, Środa
  • Godzina: 19:45

SAMSUNG - FREIGHTLINER 4:5 (0:3)

PÓŁFINAŁ o I-IV miejsce

Kolejarze w finale!

 

To było prawdziwe meczycho! Emocje od pierwszej do ostatniej minuty, masa goli i przede wszystkim zaskakujące rozstrzygnięcie. 

 

Przed meczem nikt nie spisywał Kolejarzy z FREIGHTLINER na straty, ale było wiadomo, że nie będzie im łatwo. W trakcie sezonu polegli z Komputerowcami aż 0:7 i wiedzieli, że aby wygrać muszą dać z siebie 100%. No i trzeba przyznać, że im się udało! Pierwsza połowa to ich absolutna dominacja. Nie pozwalali przeciwnikom dotrzeć pod swoje pole karne, a sami co chwila ostrzeliwali królestwo stojącego między słupkami Piotr Mańkowskiego. Już w pierwszej minucie Rafał Śladowski huknął jak z armaty w poprzeczkę. Co nie udało się w osiemnastej sekundzie, udało się w dziesiątej minucie. Bartosz Pawlak dopadł do odbitej przez bramkarza przeciwników piłki i skierował ją do siatki. Po chwili podwyższył Marcin Bochniak, który, jak to ma zwyczaju, rewelacyjnie uderzył z dystansu. Na zakończenie pierwszej części, wynik podwyższył jeszcze Bartosz Pawlak. 

 

Wydawało się, że Kolejarza nie wypuszczą już zwycięstwa z rąk. W obozie SAMSUNG nastąpiła jednak pełna mobilizacja, a na jej czele Adrian Strąk. Adrian miał tego wieczoru prawdziwy dzień konia i wychodziło mu niemal każde zagranie. To on miał w swoim zespole monopol na zdobywanie goli. Potrzebował zaledwie siedmiu minut na skomponowanie hat-tricka. Najpierw po świetnej wymianie podań z Tomaszem Kruczyńskim popisał się świetnym uderzeniem, chwilę później wykorzystał błąd rywali w defensywie i przelobował bramkarza. Wysoki pressing całej drużyny SAMSUNG dawał świetne efekty i po chwili mieliśmy już remis, kiedy ponowie Adrian trafił do siatki. Wydawało się, że Komputerowcy rozpędzili się już tak bardzo, że nikt ich nie zatrzyma. Tymczasem Kolejarze błyskawicznie im odpowiedzieli. Dwoma bramkami popisał się Rafał Śladowski, który najpierw uderzył z dystansu aż miło, a po chwili  efektownym strzałem skierował piłkę do siatki. W ostatniej sekundzie trafił po raz czwarty Strąk co zapewniło emocje do ostatniej sekundy, bo spece od nowych technologii próbowali doprowadzić jeszcze do wyrównania. Zabrakło im jednak czasu. 

 

Szykuje się niespodziewany finał, bo w drugim półfinale AVON został pokonany przez GE EDC. W ten sposób dwie drużyny, które przez większość sezonu okupowały dwa pierwsze miejsca w tabeli spotkają się w meczu o trzecie miejsce, a finał rozegra się między zespołami, które do końca walczyły o swoje być albo nie być w grupie mistrzowskiej. 

 

Zawodnik meczu: Adrian Strąk [SAMSUNG]
Jego zespół okazał się gorszy, ale to jego gwiazda świeciła najmocniej. Był efektowny i efektywny, ale przede wszystkim nieuchwytny dla obrońców. 

 

Damian Ambrochowicz 

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Bartek Cempa 0 0 0 0% 0
Tomasz Kruczyński 0 1 0 0% 0
Piotr Mańkowski 0 0 0 83% 0
Mateusz Sobotka 0 0 0 0% 0
Grzesiek Soszyński 0 1 0 0% 0
Adrian Strąk 4 0 3 0% 0
Mateusz Zaborowski 0 0 1 0% 0
Razem: 4 2 4 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Marcin Bochniak 1 0 0 0% 0
Paweł Gawron 0 0 1 0% 0
Karol Gąsiewski 0 1 1 0% 0
Michał Litwin 0 1 0 0% 0
Bartosz Pawlak 2 0 1 0% 0
Paweł Seluk 0 1 0 81% 0
Rafał Śladowski 2 0 0 0% 0
Razem: 5 3 3 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas