Zwycięski remis!
Starcie wagi ciężkiej. Tylko wygrana dałaby COMPENSA pewny awans do TOP4, natomiast PANDORA potrzebowała tylko remisu.
Początek był niezwykle wyrównany, bowiem obie drużyny zagrały z dość dużym respektem dla rywala. Zabrakło więc szalonych akcji i zobaczyliśmy spokojne i przemyślane akcje. Przede wszystkim ten mecz był bardzo przyjemny dla oka, zarówno Ubezpieczyciele i Błystkotki prezentowały najwyższy poziom. Jednak w końcu ktoś musiał trafić. Tym razem zakłady o gole nie zostały przyjęte, ale Jerzy Kilon jak zwykle otworzył mecz, dobijając z bliska podanie od Michała Kalety. A Michał moment później zamienił się z Jurkiem golami i wydawało się, że do przerwy PANDORA na spokojnie dowiezie dwubramkowe prowadzenie. W ostatnich sekundach błąd rywali wykorzystał jednak Karol Domżała i po przerwie szykowały się prawdziwe emocje.
Natychmiast bowiem po zmianie stron Konrad Bryll dostał podanie od Karola i mieliśmy remis! Remis, który za długo się nie utrzymał. Patryk Domański bowiem zagrał asystę kolejki, gdy jego podanie zupełnie oszukało 3 obrońców i Jerzy Kilon nie mógł się pomylić. W 34. minucie Karol Domżała ponownie znalazł się w dobrym miejscy i dobrej czasie i Ubezpieczyciele walczyli o pełną pulę. W 37. minucie jeden z obrońców bardzo niefortunnie zagrał piłkę ręką, a przy rzucie karnym Mateusz Grzęda uderzył nie do obrony. PANDORA bardzo cieszyła się z tego rezultatu i nawet gol w ostatniej minucie (Rafała Kamińskiego) nie zabrał Błyskotkom celu. To oni bowiem na pewno zagrają w grupie Mistrzowskiej, a COMPENSA musi liczyć na stratę punktów przez DELL.
Plusy:
- Jerzy Kilon. On po prostu nie może nie pojawić się w plusach meczu. Kultura gry i boiskowa inteligencja na najwyższym poziomie
- Michał Kaleta. Kolejny z Błyskotek, który swoim poziomem zachwyca zgromadzonych na boisku
- Karol Domżała i Konrad Bryll. Duet, który zadecydował o zdobyciu punktu. Ubezpieczyciele bez nich nie byli by w stanie wywalczyć punktów
Minusy:
- Brak. To jeden z tych meczów, który ogląda się z wypiekami na twarzy i nie można oderwać wzroku od boiska
Zawodnik meczu: Patryk Domański [PANDORA]
Można zaryzykować stwierdzenie, że to jeden z najlepszych obrońców w ELIT Lidze. A ta jego asysta w drugiej połowie…mistrzostwo świata i okolic! BRAWO!