Mecz

2
:
8
(1:4)
  • Sezon: Wiosna 2018
  • Poziom: ELIT V Liga
  • Dzień: 05.06.2018, Wtorek
  • Godzina: 22:20

Jak wyjść z twarzą i jednym zmiennikiem?

Piłkarze drużyny STANLEY B&D przyjechali na spotkanie z ekipą HAYS wyraźnie zdziesiątkowani. Na bramce awaryjnie stanął Patryk Kiepas, a na zmianę mieli tylko jednego zawodnika. Mimo tego nie zamierzali tanio sprzedać swojej skóry Błękitnym.

Od samego początku zawodnicy HAYS ruszyli ze szturmem na bramkę rywali i już w trzeciej minucie wyszli na prowadzenie. Piłkę odbitą od jednego z obrońców Czarnch eleganckim wolejem do bramki zapakował Zbigniew Supeł. Kolejny raz awaryjny bramkarz Śrubokrętów musiał skapitulować w 8. minucie, jednak wcześniej obronił dwa strzały Kamila Dmuchowskiego z najbliższej odległości, poddając się dopiero przy drugiej dobitce. Kilka minut później zawodnicy Błękitnych cieszyli się z trzeciej bramki, której autorem okazał się kolejny raz Supeł, wykorzystujący niefrasobliwość obrońcy przeciwników. Minęły kolejne dwie minuty i Łukasz Dominiak pressingiem wywalczył piłkę przed polem karnym, ponownie podwyższając wynik. Wydawało się, że już po wszystkim, jednak piłkarze STANLEY B&D poczuli krew po stracie czwartej bramki. Chwilę przed końcem pierwszej połowy najaktywniejszy w drużynie Sławomir Lebiedowicz dośrodkował z prawej strony, a piłkę do pustej bramki wpakował Daniel Lede.

Druga połowa zaczęła się w dość sennej atmosferze, obie drużyny nie bardzo garnęły się do kolejnych akcji. Ciszę przerwał dopiero Jacek Bogusiewicz posyłając fantastyczną piłkę do Mateusza Wize, któremu pozostało tylko podwyższyć rezultat. Kolejne minuty przyniosły dodatkowe dwa trafienia dla zespołu Błękitnych, jednak ku zdziwieniu wszystkich Żółto-czarni nie złożył broni i w 33. minucie meczu zdobyli bramkę niemalże kontaktową na 2:7. Kontakt urwał jednak z prędkością światła, gdy po pięknej dwójkowej akcji z Łukaszem Dominiakiem Jacek Bogusiewicz ustalił wynik końcowy na 8:2.

Plusy:
- Fantastyczna postawa ofensywna piłkarzy HAYS - Prawie każdy z zawodników znajdujących się na boisku miał udział chociaż przy jednej bramce. Imponujący wynik, pokazujący poziom współpracy w zespole
- Nieustępliwość graczy Śrubokrętów – Pomimo tego, że musieli sklejać wyjściowy skład i ustawienie dosłownie z kilku graczy, nie odpuszczali nawet przy wyniku 1:7. Prawdziwy przykład dla wielu drużyn
- Atmosfera - 3 faule w całym meczu. Na szczególne wyróżnienie zasługuje "czyste konto" piłkarzy STANLEY B&D w tej rubryce

Minusy:
- Temperatura - Naprawdę, mecz bez skazy, więc jedyne co możemy wyróżnić na minus to fakt, że było dość zimno i pogoda nie rozpieszczała ;)

Zawodnik Meczu: Zbigniew Supeł [HAYS]
Trzy bramki, wspaniała postawa na boisku, jak zresztą i w całym sezonie. Prawdziwy lider. Z nim w składzie HAYS stać jeszcze na sprawienie niespodzianki w tym sezonie.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Patryk Kiepas 0 0 0 70% 0
Sławomir Lebiedowicz 0 1 0 0% 0
Daniel Lede 2 0 0 0% 0
Grzegorz Sikora 0 0 0 0% 0
Michał Stalewski 0 1 0 0% 0
Daniel Mysliński 0 0 0 0% 0
Razem: 2 2 0 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Jacek Bogusiewicz 1 1 0 0% 0
Przemek Cisek 0 0 1 0% 0
Kamil Dmuchowski 2 1 2 0% 0
Łukasz Dominiak 1 1 0 0% 0
Kuba Mazur 0 0 0 85% 0
Zbigniew Supeł 3 0 0 0% 0
Mateusz Wize 1 0 0 0% 0
Razem: 8 3 3 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas