InPost zwycięża w dobrym stylu
Mała różnica punktowa pomiędzy wieloma zespołami w ELIT IV Lidze powoduje, że każda zdobycz może wywindować drużynę wysoko w tabeli. Wobec takiego stanu rzeczy ekipy CRIDO Taxand i InPostu walczyły o to, aby po wzajemnej rywalizacji znaleźć się możliwie najwyżej w stawce. Na gole przyszło nam poczekać kilka minut, ale wówczas zawodnicy rozpoczęli prawdziwe strzelanie. Już przed przerwą hat-trickiem popisał się Mikołaj Pekowski! Czwartego gola dla In Post dołożył Leszek Łoboda. Z kolei dla Pomarańczowych strzelili Dariusz Szymańczyk i Tomasz Czerniawski.
W drugiej odsłonie padło nieco mniej goli, ale nie oznacza to, że spotkanie było mniej ciekawe. Nadal było dużo atrakcyjnych dla oka akcji i dogodnych do zdobycia bramki okazji. Nadal trwał show Mikołaja Pekowskiego, który po raz czwarty trafił do siatki. Oprócz niego trafienie dla operatorów logistycznych zaliczył Leszek Łoboda. Z kolei po drugiej stronie barykady Mateusza Bukowskiego pokonali Michał Lalak i Tomasz Czerniawski.
Plusy:
- fenomenalny gol z lewej nogi w prawe okienko Mikołaja Pekowskiego, który był ozdobą meczu
- atrakcyjność pojedynku – dużo goli
- jeden z lepszych występów w obecnym sezonie InPost
Minusy:
- momentami zbyt duże pudła zawodników
Zawodnik meczu: Mikołaj Pekowski [InPost]
Wybór mógł być tylko jeden. Mikołaj miał udział przy wszystkich golach swojej drużyny. Strzelił cztery i przy dwóch asystował. Po raz kolejny potwierdził, że jest największą gwiazdą InPost. Brawo!