Pierwsza połowa zdecydowała
Pierwsza odsłona właściwie ustaliło nam wynik na całe spotkanie, a to wszystko za sprawą bardzo solidnego występu zawodników MDG Invest. Czwarta minuta już pokazała, kto tu będzie rządzić, kiedy Mateusz Kozieł i Martijn Hofman wykończyli okazje stworzone przez kolegów i szybko ustalili sobie komfortowe prowadzenie!
Nie trwało to jednak długo zanim WEDEL sam zachciał skosztować słodyczy bramki i ruszył do boju. Jarek Jaroch ruszył prawą stroną i tuż przy narożniku boiska zorientował się, że w polu karnym czeka na niego Michał Jankowski. Szybki drybling i podanie do kolegi, a temu tylko zostało skierowanie piłki do siatki, które wykonane precyzyjnie jak w zegarku wpadło do siatki przechodząc miedzy nogami bramkarza. To chyba jednak spowodowało, że Pomarańczowi znów poczuli niepokój i znowu zaczęła się strzelanina na bramkę Kamila Starzyka. Ten natomiast mimo wszelkich starań poległ dwukrotnie i postawił przeciwnika w komfortowej sytuacji.
W drugiej części gry Deweloperzy skupili się już zdecydowanie bardziej na utrzymaniu wyniku niż efektownym polepszaniu go. Czekoladki natomiast rzuciły się do ataku, co jednak poskutkowało już tylko jednym golem znowu w wykonaniu Michała Jankowskiego, ale było to za mało, aby wyszarpać rywalom choćby punkt.
Plusy:
- Pomarańczowi wyraźnie dążyli do komfortowego stanowiska w tym meczu i dobra praca w ataku i obronie im to zapewniła
- Czarnym mimo przegranej nie możemy odebrać woli walki, zabrakło jednak niestety skuteczności
Minusy:
- Druga połowa wydawała się trochę monotonna patrząc na dość obronny styl gry Deweloperów
Zawodnik meczu: Mateusz Kozieł [MDG Invest]
Zdobyta bramka nie oddaje jego zaangażowania w tym spotkaniu. Widoczny był na każdym kroku i w każdym miejscu na boisku, co pokazuje jak dobrze się tam czuje.