Oceaniczni nadganiają XTB!
Przed spotkaniem BOIGu z X-Trade Brokers Ci pierwsi tracili do drugich osiem punktów, ale mieli dwa mecze rozegrane mniej.
Wobec takiej sytuacji ewentualna wygrana Niebieskich stwarzała jeszcze szansę dużego namieszania w tabeli ELIT V Ligi. Marketingowcy byli prawdopodobnie tym faktem podekscytowani, bo szybko ruszyli na rywali. W 3. min. rezultat gry otworzył Dominik Pekowski. Kilka minut później po precyzyjnym strzale z rzutu wolnego wyrównał Jakub Stasik. W 14. min. przypadkowe podanie wykorzystał Mikołaj Pekowski i BOIG znów prowadził. Nie za długo, bo Filipa Święcickiego pokonał Mikołaj Stasik.
Całemu spotkaniu towarzyszyły pechowe strzały w słupek bądź minimalne pudła. Po przerwie szeregi Niebieskich zasilił Sebastian Sypniewski i na Międzyparkowej było to widać. Mimo, że najpierw trafił Przemek Lik, to później Sebastian doprowadził do remisu. Nieco schowany na boisku Michał Jabłonowski również zrobił swoje, bo dwukrotnie pokonał Jakuba Oklesińskiego. W międzyczasie trafił też Mikołaj Pekowski. Na 7:3 dla Marketingowców z rzutu karnego strzelił ponownie Sebastian Sypniewski. Wynik ustalił cudownym uderzeniem w okienko Przemek Lik.
Plusy:
- jak każde czwartkowe spotkanie na tym boisku - wysokie tempo gry
- dużo jakości piłkarskiej (choćby ze strony braci Stasików)
- bardzo efektywny występ Michała Jabłonowskiego
- sytuacja w ELIT V Lidze zaczęła nabierać rumieńców
Minusy:
- XTB nie potrafiło znaleźć rozwiązania w defensywie na liczne ataki oponentów
Zawodnik meczu: Sebastian Sypniewski [BOIG]
Choć pojawił się późno, to odmienił losy rywalizacji. Wprowadził spokój w grze ofensywnej. Mijał rywali, stwarzał przewagę, celnie zagrywał do kolegów. Na potwierdzenie tego ostatniego zaliczył asystę. Dołożył także dwie bramki.