Bezradne PMI pokonane przez ZIBRO
Swoje drugie zwycięstwo w sezonie zanotowała sympatyczna paczka z ZIBRO. Drużyna pełna przybyszów z innych krajów wypunktowała PMI, wygrywając 6:2.
Przegrany zespół zaczął ten mecz bardzo dobrze, bo już w pierwszej minucie wyszedł na prowadzenie po trafieniu Józefa Beśki. Później jednak stracił zdecydowanie gaz i animusz, a kolejną bramkę PMI ustrzelili dopiero w 37. minucie meczu. Sporo zamieszania z przodu robił Marek Gębski i Łukasz Zielenin, na których koledzy z zespołu próbowali grać długie piłki. Angielski futbol nie przyniósł jednak zamierzonych rezultatów.
Klasyczny „dzień konia” miał Patryk Gorgol, który aż pięciokrotnie pokonywał Bartłomieja Klimasa. Zdecydowanie najładniejszą bramkę zdobył w 25. minucie, kiedy mięciutką wrzutką popisał się Soren Vad, a Patryk skończył to klasycznym szczupakiem.
PMI, pomimo porażki utrzyma się w środku tabeli. Jeżeli jednak myślą o czymś więcej powinni szybko otrząsnąć się po klęsce, obrać nową taktykę i wrócić w przyszłym tygodniu na Warszawiankę z nową energią!
MK