Plusy:
+ stałe fragmenty w wykonaniu SPICY Mobile były prawdziwym majstersztykiem. Wystarczyłoby powiedzieć, że oba gole w I połowie padły po takich okazjach. Widać w nich było niesamowity kunszt zawodników, którzy mieli te elementy wytrenowane do perfekcji
+ II połowa w wykonaniu InPost była prawdziwym arcydziełem. Zabójczo skuteczni, szczególnie w najbardziej nerwowym fragmencie meczu, czyli ostatnich 5 minutach. Mimo błędów w obronie, przyjęli taktykę „mogę stracić 5, ale muszę strzelić 6”, co im się udało w 100%!
+ mecz życia Przemka Woźniaka, który tego dnia ustrzelił hat-tricka. A na szczególną uwagę zasługuje gol bezpośrednio z rzutu wolnego z 4. minuty meczu, kiedy oszukał wszystkich, włącznie z bramkarzem rywali i strzelił sprytnie po ziemi obok słupka
Minusy:
- kuriozalne błędy w obronie Mobilnych były przyczyną porażki. Niektórych sytuacji można byłoby uniknąć, gdyby obrońcy lepiej się ustawiali lub nie popełniali błędów w rozegraniu. Należy to koniecznie poprawić, jeżeli drużyna Pikantnych chce odnieść sukces w tym sezonie