Plusy:
+ O tym meczu nie można napisać nic innego niż „demolka”. Lotnicy wypunktowali rywali w każdym elemencie gry i już do przerwy załatwili sprawę. W zasadzie każdy zawodnik Niebieskich dołożył swoją cegiełkę do dorobku, ale niewątpliwe reżyserami tego spotkania był skuteczny Rafał Ficek oraz uczestniczący w niemal każdej groźnej akcji Dwórznik i Podbielski. To trio wchodziło w defensywę Zielonych jak w masło, wielokrotnie rozmontowując ich defensywę tak, że piłka wpadała do siatki po strzałach z metra
+ W pamięci zostanie na pewno sytuacja z 15. minuty. Ficek przymierzył i oddał atomowe uderzenie z odległości kilkunastu metrów. Piłka wpadła w same okienko
+ W zespole Bolta na pochwały zasłużył w zasadzie tylko Rafał Kamiński. Trafił dwukrotnie i jako jedyny był jasną postacią w tym blamażu jego drużyny
Minusy:
- Bezradność Bolta nie znała granic. Niedokładność, brak komunikacji oraz nienajlepsza dyspozycja fizyczna raziła w oczy. Jednak największym mankamentem tego zespołu był brak najlepszego zawodnika – Roberta Szypulskiego. Bez niego ta drużyna raczej nie wygra żadnego spotkania