Plusy:
+ Niezwykle zacięte spotkanie zaserwowali nam piłkarze obu drużyn. Wynik otworzył przepięknym strzałem z rzutu wolnego Paweł Gawędzki. Z 20 metrów, uderzył nad murem w samo okienko!
+ Sollers Consulting od razu ruszyli do odważniejszych ataków i po jednym z nich wywalczyli rzut wolny. Porębski silnie uderzył, Sosnowski zdołał odbić piłkę, ale ta powędrowała wprost pod nogi Karola Mąkosy, który z 4 metrów umieścił piłkę w siatce
+ Druga połowa wyśmienicie zaczęła się dla Netcompany, którzy za sprawą Skaruza ponownie objęli prowadzenie, a w ciągu paru minut Kamil Łucyszyn popisał się kilkoma efektownymi akcjami, w których zagroził bramce Mierzyńskiego
+ Sollers Consulting nie poddawało się jednak. Co więcej, uzyskali wyraźną przewagę i między 36. a 38. minutą trafili do siatki trzykrotnie. Autorami akcji oraz trafień byli dobrze dysponowani tego dnia Niedźwiedź oraz Afenkin. Wynik do końca był sprawą otwartą, sędzia ze względu na długie przerwy w grze doliczył kilkanaście sekund. Okazały się one szczęśliwe, dla Konsultingowców. Katem okazał się Mąkosa, który zdobył zwycięskiego gola
Minusy:
- Wiele niewykorzystanych sytuacji mieliśmy w tym spotkaniu. Jarek Afenkin sam mógł co najmniej dwa razy więcej wpisać się na listę strzelców. Po drugiej stronie swój dorobek powinien poprawić Łucyszyn