Mecz

1
:
6
(0:1)
vs
  • Sezon: Zima 2015
  • Poziom: ELIT Szóstki III liga
  • Dzień: 26.02.2015, Czwartek
  • Godzina: 21:15

SAP na deser

Dzisiejszego wieczora w przedostatniej kolejce naszej biznesowej III ligi spotkała się trzecia drużyna w tabeli oraz ostatnia. Mecz miał być łatwy, przyjemny i wypadałoby nastrzelać w nim dużo bramek, aby poprawić statystyki.

Pierwsza połowa pokazała zdecydowaną wyższość drużyny WEDEL nad drużyną SAP. Częste ataki pozwoliły im zamknąć przeciwników na własnej połowie i krok po kroku dążyć do zdobywania cennych bramek. SAP był skazany na grę z kontrataku, co nie dało im wiele frajdy z gry. Udało im się stworzyć zaledwie jedną groźną akcję, kiedy to z piłką ruszył Paweł Winciorek i świetnym podaniem obsłużył Michała Jonczyka, który jednak nie wykorzystał wybornej szansy sam na sam z bramkarzem.

Za to WEDEL raz za razem kąsał dobrymi zagraniami obronę 'białych'. Niestety, zdecydowanie zabrakło im szczęścia. Próbowali wszystkiego: strzały z dystansu, centry w pole karne, gra kombinacyjna i próba 'wejścia' do bramki. Zawsze albo minimalnie niecelnie albo zostawali zatrzymywani przez obronę SAP. Dlatego też pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem zaledwie 1:0 dla 'zielonych', co nie oddawało tego co działo się na boisku.

Wyszli na drugą połowę. Zdecydowanie bardziej skupieni i zdecydowanie bardziej zdeterminowani do podwyższenia wyniku i pokazania swojej wyższości nad rywalem. Strzelenie pierwszej braki w tej połowie zajęło im dosłownie kilkadziesiąt sekund. Bramka z niczego - powiedzieliby złośliwi. Lecz nie ważne jak się strzeli, ważne, że piłka przekroczyła linię i podwyższa się rezultat.

Dalsza gra wyglądała podobnie jak początek meczu. WEDEL atakuje, SAP się broni, wychodząc czasem z kontrą, lecz bez wykończenia. Tym razem ' zieloni' mieli o wiele więcej szczęścia - wklepali do siatki aż 5 bramek, co dało im pewną i wysoką wygraną. SAP był zdolny odpowiedzieć paroma akcjami. W jednej prawie do siatki trafił Jacek Zbroiński, kiedy to miał przed sobą praktycznie pustą bramkę, lecz Paweł Gigoła popisał się świetnym powrotem pod swoją bramkę i w ostatniej chwili wybił ją napastnikowi spod nóg ratując swój zespół przed utratą gola.

Parę minut później swoją szansę od Michała Jonczyka dostał Marcin Szymański, który zdobył dla swojego zespołu 'bramkę honorową'. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:1, co pozwala 'zielonym' na powalczenie o wyższe miejsce w tabeli.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Michał Jonczyk 0 1 1 0% 0
Tomasz Piechota 0 0 0 0% 0
Michał Strojwans 0 0 0 0% 0
Marcin Szymański 1 0 0 0% 0
Bohdan Wójcicki 0 0 1 0% 0
Jacek Zbroiński 0 0 0 0% 0
Rafał Kowalski 0 0 0 78% 0
Paweł Winciorek 0 0 1 0% 0
Razem: 1 1 3 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Paweł Gigoła 1 0 0 0% 0
Piotr Jabłoński 0 2 0 0% 0
Robert Ostrowski 3 0 0 0% 0
Marcin Rogowski 0 0 0 0% 0
Piotr Rybiński 1 0 0 0% 0
Dariusz Skrzypczak 1 0 0 0% 0
Cezary Sowiński 0 0 0 91% 0
Krzysztof Wilkowski 0 0 0 0% 0
Daniel Błaszak 0 1 0 0% 0
Piotr Sosnowski 0 0 0 0% 0
Razem: 6 3 0 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas