W „Niebieskim starciu” minimalnie górą PANASONIC
Plusy:
+ Wydawać by się mogło, że dwie ekipy z dołu tabeli, które mierzą się w ostatniej kolejce raczej nie zaproponują nic ciekawego. Tymczasem na koniec czwartkowych gier zobaczyliśmy wyrównane starcie ze zdrowymi emocjami na boisku oraz próbami fantastycznych dla oka zagrań
+ PANASONIC zwyciężył m.in. dlatego, że miał w swych szeregach Jana Karczewskiego. Ustrzelił on hat-tricka, a pierwsza z jego bramek była cudownej urody (precyzyjny strzał w okienko)
Minusy:
- Scenariusz, który w grze METTLER TOLEDO jest już aż za dobrze znany. W ofensywie trudno się przyczepić, atakowali, mieli okazje, sami do nich dochodzili, nie po błędach rywali. Z kolei w obronie dziury, zła komunikacja, nie wiadomo kto ma przykryć którego zawodnika