Plusy:
+ Końcówka INPOST: Kurierzy mimo przewagi przez cały mecz, nie mogli pokonać świetnie dysponowanego bramkarza BIC. Dwoili i troili się, aby w jakikolwiek sposób zdobyć bramkę. W 34. minucie Jakub Binerowski znalazł odrobinę miejsca i mocnym strzałem uderzył wprost w bramkarza. Trafienie to było tak mocne, że piłka wyleciała mu z rąk i Mikołaj Pekowski świetnie wykorzystał tę sytuację dając remis kilka minut przed końcem
+ Bramkarze górą: W spotkaniu padły jedynie 3 bramki, a to za sprawą fantastycznej gry obu golkiperów. Filip Święcicki efektywnie ratował statyczną obronę INPOSTU, natomiast Robbie Hasert to zdecydowanie MVP tego widowiska notując kilkanaście efektownych interwencji
Minusy:
- Mało emocji: Po pierwszej bramce zdobytej przez „Długopisy”, drużyna BIC całkowicie cofnęła się do obrony i rzadko udawało się im wychodzić na połowę rywala z kontratakami. Gracze INPOST mieli natomiast problemy na tle kondycyjnym i przez prawie cały mecz wymieniali piłkę wykonując mało ruchów