Plusy:
+ Pościgi i strzelaniny - 0:3 do przerwy? Żaden problem, ekipa ETERNIS po prostu dała przeciwnikom się wybiegać. To co działo się w drugiej połowie było prawdziwym rollercoasterem. Cios za cios. bramka za bramkę, w ostatecznym rozrachunku zakończone zwycięstwem ekipy ETERNIS. Niebywały i niecodzienny mecz!
+ Sześćdziesiąt sekund - Dokładnie tyle dzieliło BGK od remisu. Piotr Potepa dwie minuty przed końcem strzelił gola na 5:5, jednak upór ETERNISU popłacił. Założyli sobie odwrócenie wyniku tego spotkania i to zrobili, nie wyobrażając sobie chyba bardziej efektownego stylu. Dwie bramki w ciągu minuty, tak się stylowo zwycięża
+ Bramkarze na 5 - Konrad Kamiński i Konrad Fusiarz byli dzisiaj naprawdę doskonali. Gdyby nie ich kilka interwencji moglibyśmy zastanawiać się, czy obie ekipy nie zakończyłyby spotkania z dwucyfrowymi dorobkami bramkowymi. Bramkarz BGK świetnie radził sobie zwłaszcza w pierwszej połowie, w drugiej pękając pod naporem rozpędzonego ETERNISU
+ Niezawodny Tomek - W BGK mogłoby dojść do epidemii, rozłamu, plagi kontuzji, wymiany kadrowej, a i tak pewni jesteśmy, że tydzień w tydzień na boiskach ELIT LIGI pojawi się Tomek Mozga i strzeli kilka bramek. Jest to już pewnego rodzaju rutyna i podejrzewamy, że Tomek ma ją wpisaną w grafik
Minusy:
- Brak