Mecz

7
:
6
(3:4)
  • Sezon: Wiosna 2015
  • Poziom: ELIT III liga
  • Dzień: 02.06.2015, Wtorek
  • Godzina: 21:05

Nerwówka dla Informatyków

To było pełne dramaturgii spotkanie. Nie mogło być jednak inaczej, bowiem obie drużyny walczą o ligowy byt. Po wtorkowej konfrontacji, w lepszym położeniu znajdują się piłkarze BBA.

Pierwsze minuty to wzajemne badanie sił. Zawodnicy zbyt często nie zapuszczali się w pole karne przeciwnika. Jednak wraz z upływem czasu, gra nabrała tempa i rozmachu. Jako pierwsi do zmasowanych ataków ruszyli Energetycy. Opłaciło się. W 4. minucie gola zdobył Artur Podsiadły po podaniu Leszka Stawskiego. Trzy minuty później było już 2:0 dla PGE S.A. Tym razem na listę strzelców wpisał się niezawodny Konrad Mateńka, któremu asystował Rafał Warowny. Ten z kolei dołożył trzeciego gola w 9. minucie. BBA był na deskach i chyba mało kto wierzył, że Czarni zdołają odwrócić losy spotkania.

Sygnał do odrabiania strat dał w 11. minucie Tomasz Świerczyński, pokonując Krzysztofa Cicheckiego. Niedługo potem kontaktowego gola zdobył Hubert Grzywacz. Niespodziewanie PGE S.A. znalazł się w defensywie, a rozochocone BBA parł nadal naprzód. W 17. minucie doszło do sporej kontrowersji. Mocnym uderzeniem popisał się Jacek Głodek, piłka odbiła się od poprzeczki i… No właśnie. Zdaniem sędziego futbolówka przekroczyła linię bramkową. Ta decyzja wywołała lawinę pretensji ze strony Energetyków. Ich zdaniem gol nie powinien zostać uznany. Arbiter zdania jednak nie zmienił. Momentalnie zrobiło się 3:3, ale na przerwę to piłkarze PGE S.A. schodzili z podniesionymi głowami. Skutecznością błysnął… a jakże! Konrad Mateńka!

Po zmianie stron, długo utrzymywał się rezultat z pierwszej połowy. W 32. minucie do wyrównania doprowadził Marcin Bergiel z BBA. Ten gol natchną jego kolegów z drużyny. Ci znowu zaatakowali. Fenomenalną akcję w 36. minucie przeprowadził Marcin Różycki, który minął kilku defensorów PGE S.A. i zapakował piłkę do siatki. Minęło raptem kilkadziesiąt sekund i na ustach wszystkich znowu było BBA, a konkretnie Grzywacz. 6:4! Kto by się spodziewał… Ale to nie koniec emocji! Ostatnie dwie minuty były niczym dwunasta runda w pojedynku bokserskim. Najpierw dwa ciosy Energetyków, ale to decydujące uderzenie wyprowadzili Informatycy. Zwycięskiego gola zdobył Krystian Szóstak. Jego drużyna jest coraz bliżej utrzymania się.

Zawodnik meczu: Tomasz Świerczyński
Trzy bramki. Ta ostatnia na wagę trzech punktów, i być może utrzymania w rozgrywkach ELIT III liga.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Marcin Bergiel 1 0 0 0% 0
Jacek Głodek 0 0 0 0% 0
Hubert Grzywacz 2 0 0 0% 0
Marcin Różycki 1 0 0 0% 0
Michał Różycki 0 0 0 76% 0
Marcin Stępień 0 0 0 0% 0
Krystian Szóstak 1 2 0 0% 0
Dariusz Szymański 0 1 0 0% 0
Tomasz Świerczyński 2 0 1 0% 0
Razem: 7 3 1 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Krzysztof Cichecki 0 0 0 71% 0
Konrad Mateńka 2 0 0 0% 0
Michał Mazurkiewicz 1 1 0 0% 0
Marcin Nigot 0 0 0 0% 0
Leszek Stawski 0 1 0 0% 0
Michał Wnuk 0 0 0 0% 0
Artur Podsiadły 1 1 0 0% 0
Rafał Warowny 2 1 0 0% 0
Razem: 6 4 0 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas