Fizjoterapeuci się nie zatrzymują
Plusy:
+ Mecz toczony falami. Raz okres lepszej gry Błękitnych, raz Czarnych. Najważniejsze, że spotkanie nie zawiodło oczekiwań, bo niemal nie było jakichkolwiek przestojów. Obie ekipy grały bardzo mądrze taktycznie i ustrzegały się prostych strat
+ Odnosząc się do tytułu, to Fizjoterapia Polska w momencie narzucenia swojego tempa gry była dużo groźniejsza, aniżeli wtedy kiedy to REGENERUJ.PL miało inicjatywę. Błękitni w niektórych akcjach zachowywali się tak, że niejedna defensywa by się pogubiła. Piłka w posiadaniu w środku pola, a błękitne koszule niczym szarańcza w sile 3-4 osób rozbiegali się w różne miejsca pola karnego lub bezpośredniego sąsiedztwa
+ Znów świetne zawody rozegrał Piotr Sitkiewicz. Chodził jak dzik, na niesamowitej intensywności. Nie bał się niczego, nawet pojedynku z trzema rywalami. Zaliczył po dwa gole i asysty
Minusy:
- Zastanawialiśmy się czy Łukasz Skwarko sprawi, że Czarni powalczą o punkty w czwartkowym spotkaniu. Napastnik REGENERUJ.PL nie miał jednak zbyt wiele do powiedzenia. Bardzo nielicznych szans nie udało mu się wykorzystać