Plusy:
+ Spotkanie na szycie dla Energetyków: Mimo że nie mamy jeszcze połowy sezonu, w ELIT III Lidze sytuacja jest bardzo napięta i wiele drużyn walczy o podium, dlatego każdy punkt jest ważny. Zawodnicy PGE S.A. po zaciętym boju wygrywają to spotkanie i zrównali się ilością punktów ze swoimi rywalami. Przez większość spotkania to Logistycy częściej atakowali bramkę przeciwnika. Na nic to jednak było przy bardzo dobrej postawie bramkarza PGE S.A. - Jarosław Kuczyński był jak mur nie do pokonania, a jego 23 skuteczne interwencje to powód do dumy dla Czerwonych. Zawodnicy w białych trykotach nie byli w stanie uwierzyć, jakie piłki wyjmował ten golkiper
+ Zabójcze 4 minuty: Początek spotkania należał do Logistyków, to Oni z większą zawziętością atakowali na bramkę rywala. W 9. minucie Marcin Janda otworzył wynik spotkania, a zszokowani piłkarze GREEN FACTORY LOGISTICS nie byli w stanie powstrzymać drużyny PGE S.A., która poszła za ciosem. Trzy bramki w cztery minuty przesądziły o zwycięstwie Czerwonych
Minusy:
- Słaba skuteczność: Od stanu 0:4, czyli przez 18 minut drugiej połowy zawodnicy w białych trykotach nieustannie atakowali bramkę oponentów. Stworzyli kilkanaście okazji, po których powinien paść gol. Zawiodła jednak skuteczność, oprócz świetnej postawy defensorów i bramkarza PGE S.A., wiele strzałów z przygotowanych pozycji wędrowało poza światło bramki