Blisko sensacji!
W walce o najwyższe miejsce na podium PIT-RADWAR potyka się remisując z SAP, co może naprawdę drogo kosztować.
Spotkanie było pełne emocji i pokazało jedną ważną rzecz, że w tej lidze nie ma tak naprawdę mocnych i słabych zespołów, a co za tym idzie nie można być nigdy pewnym zwycięstwa. Przedostatnia drużyna w tabeli remisuje z teamem walczącym o pierwsze miejsce po meczu, który mogła nawet wygrać. To programiści pierwsi wyszli na prowadzenie za sprawą Marcina Demkiwa, ale na szczęście dla PIT-RADWAR tuż przed przerwą wyrównał Jakub Busma. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, gdzie obie drużyny, ustawione bardzo blisko siebie, nie dawały przeciwnikom miejsca na rozwinięcie akcji. Za najciekawsze zdecydowanie można uznać ostanie 5 minuty, kiedy to przy stanie 2:2, najpierw Grzegorz Świercz wyprowadził swój team na prowadzenie, a po chwili Paweł Winciorek popisał się strzałem z dystansu i ustalił wynik spotkania. Emocji nie brakowało, bo w między czasie futbolówka wylądowała na obu poprzeczkach.
W wykonaniu SAP to jeden z najlepszych meczów w sezonie i zdobyty punkt jest w pełni zasłużony. Patrząc z perspektywy PIT-RADWAR można czuć pewien niedosyt, bo w poprzednich spotkaniach spisywali się zdecydowanie lepiej i teraz przez gorszy mecz, mogą stracić dystans do czołówki.
Zawodnik meczu: Marcin Demkiw
Autor dwóch bramek, pokazał się jako snajper zachowujący zimną krew.
Damian Ambrochowicz