NCR - AON 4:0 (3:0)
PÓŁFINAŁ o miejsca I-IV
Dinozaury górą
Poznaliśmy pierwszego finalistę fazy pucharowej ELIT III ligi. Została nim ekipa NCR, która w środę nie miała litości dla AON, rozbijając czerwoną drużynę 4:0.
Przed meczem trudno było wskazać faworyta tego starcia. W lidze lepiej wypadł NCR, zajmując drugą pozycję, ale obie drużyny prezentowały w całym sezonie bardzo podobną dyspozycję. Mogliśmy więc spodziewać się zaciętego widowiska i tak rzeczywiście było. Na pierwsze trafienie trzeba było poczekać aż dziesięć minut. Wtedy właśnie Jacek Białas w swoim stylu dał drużynie prowadzenie. NCR poszedł za ciosem, starając się zdobywać kolejne bramki i przeć do zwycięstwa pod hasłem „gramy dla Soliny” – na początku meczu kontuzji doznał bowiem Maciej Soliński. Jego koledzy spisali się wyśmienicie. Przed przerwą jeszcze dwukrotnie zaskoczyli Radosława Bernaciaka. Przekroczyli również dozwoloną liczbę przewinień i przed szansą zmniejszenia strat stanął Michał Żołnowski, ale rzut karny w świetnym stylu obronił Peter Gordon.
Po zmianie stron NCR grał bardzo mądrze, nie pozwalając rywalowi rozwinąć skrzydeł. Doświadczona drużyna konsekwentnie rozbijała ataki, co pewien czas bardzo groźnie kontrując. W drugiej połowie NCR dobił swojego rywala – Kamil Laskowski znalazł Daniela Gonzaleza Lede, a ten dopisał do konta swojej drużyny czwartą bramkę. Jak się okazało, ostatnią. Dzięki temu w wielkim finale ELIT III ligi NCR zagra z PANDORĄ. AON-owi pozostaje natomiast walka o najniższy stopień podium, w którym jego rywalem będzie PHILIP MORRIS.
Zawodnik meczu: Kamil Laskowski [NCR]
Chyba nie było miejsca na boisku, w którym brakowało Laskowskiego. Niesamowicie pracowity i nieustępliwy, swój występ okrasił dwoma trafieniami, w tym jednym szczególnie pięknym.