Kto pokona InterRisk?
Jak pokazują ostatnie wyniki zespołu InterRisk, podejmować ich w tym sezonie to duże ryzyko. Na własnej skórze przekonali się o tym zawodnicy teamu Lionbridge.
Na pierwszą bramkę przyszło zawodnikom czekać dość długo, bo do 11. minuty, jednak to trafienie rozwiązało obfity worek z bramkami. Zespół InterRisk objął prowadzenie za sprawą Lesława Pająka, któremu dogrywał meczowy król asyst (autor aż trzech) – Michał Godlewski. Po zdobyciu bramki Ubezpieczeniowcy przejęli kontrolę nad spotkaniem. Zespół Lionbridge sporadycznie odcinał się rywalom, jednak nie wynikło z tego nic poważnego. W 15. minucie prowadzenie Czerwonych podwyższył Jan Wójcik, a znakomitą końcówkę pierwszej połowy zanotował Lesław Pająk, który najpierw trafił na 3:0, a minutę później asystował przy bramce na 4:0. Taki też rezultat, oczywiście na korzyść Ubezpieczeniowców, widniał na tablicy wyników po pierwszej połowie.
Druga część spotkania rozpoczęła się zmianą bramkarza w zespole Lionbridge. Krzysztof Kołsut oddał rękawice Arturowi Olędzkiemu, stawiając go przed niemałym wyzwaniem. Jak się okazało, wpuścił on tyle samo bramek co jego poprzednik, zanotował też jednak 5 dobrych interwencji. Druga połowa nie była już tak jednostronna, bowiem na 4 trafienia InterRisk Lwy odpowiedziały dwoma. Po wyrównanym początku do głosu coraz częściej dochodzili zawodnicy ekipy Lionbridge, głównie strzelając z dystansu. Nie przyniosło to jednak efektu w postaci bramki, a jedynie pozwoliło Adamowi Mazgajowi na pokazanie dobrej formy. W 27. minucie po świetnym rozegraniu rzutu rożnego przez Ubezpieczeniowców padła pierwsza bramka 2 połowy. Hat-tricka skompletował Lesław Pająk, a drugą asystę zanotował Michał Godlewski. W 32. minucie oglądaliśmy odrobinę cymbergaja w polu karnym Lionbridge. Najprzytomniej w tej sytuacji zachował się Bartosz Okrasa, który wykorzystał błąd bramkarza i podwyższył na 6:0. Ten sam zawodnik trafiał jeszcze w 34. i 37. minucie, co i jemu pozwoliło skompletować hat-tricka. Lwy walczyły jednak do końca, co zostało nagrodzone dwiema bramkami. W 36. minucie Kamil Prokurat wykorzystał zagranie Kamila Lahti, zaś 2 minuty później sam asystent popisał się wspaniałym uderzeniem z dystansu.
Zawodnik meczu: Lesław Pająk [InterRisk]
Mimo że kilku zawodników zagrało doskonałe zawody, to Lesław Pająk wyróżniał się najbardziej. Hat-trick i 2 asysty sprawiły, że pnie się w górę w obydwu klasyfikacjach.