Pokaz siły
Mecz beniaminków Elit V ligi GoWork.pl z PERFORMANTE pokazał sympatycznie spotkanie drużyn, które na obecnym etapie dzieli różnica klasy zaawansowania. Pracusie rozpoczynają swoją przygodę z futbolem, ale z każdym meczem widać w ich ustawieniu, poruszaniu się z piłką i wydolności wyraźne postępy. Natomiast Programiści są także początkującym zespołem, ale indywidualni gracze m.in. z Włoch, Hiszpanii, Ukrainy czy Polski posiadają umiejętności predysponujące je do zwycięstwa rywalizacji V-ligowców i awansu do wyższej grupy. Po meczu przyjaźni, lepsi okazali się Biało Seledynowo Czarni.
Strzelanie zaczęło się w 4. minucie kiedy to Tomasz Pilawa i Krzysiek Krajewski rozpoczęli koncert. Pomimo świetnej postawy golkipera Pracusiów brak odpowiedniego ustawienia w obronie GoWorkersów, skutkował bardzo łatwym przedostaniem się w pole karne graczy PERFORMANTE. Umiejętne rozgrywanie akcji przez Carlosa Martinesa dało do przerwy wysokie prowadzenie bez utraty gola.
Ciekawiej zaczęło się po przerwie kiedy to w 22. minucie Adam Dola odczarował bramkę Programistów. To był dobry fragment gry Pracusiów. Chwilę później drugiego gola strzelił najlepszy obok gracza z numerem 10 na plecach, Paweł Kosieradzki. Gdy wydawało się, że padną kolejne gole dla ekipy z Żurawiej oraz Prostej ponownie swoje przedstawienie zaczęli gracze PERFORMANTE. Jeszcze Marcin Suska oraz Piotr Szczurowski podnieśli rękawice, ale finalnie mecz zakończył się wysokim zwycięstwem drużyny z ul. Domaniewskiej. Jesteśmy jednak przekonani, że Biało Czerwoni to tygodniowym wypoczynku powrócą w jeszcze lepszej formie i zaskoczą viceliderów z SOLLERS Constulting. A Performante wskakuje na III miejsce w tabeli.
Zawodnik meczu: Aleksandr Kalamus [PERFORMANTE]
Statystyki meczu lepsze miał Krzysztof Krajewski, który był prawdziwym kilerem pola karnego. Jednak to Sasha po wejściu na boisko raz za razem pokazywałem duże umiejętności indywidualne oraz świetny przegląd pola. W naszym przekonaniu gracz ten mógłby brylować nawet w Elit I lidze. BRAWO