Sensacja - lider pokonany!
Niespodzianka na finiszu rozgrywek ELIT I Ligi. Zespół COMPENSY pokonał w ostatni czwartek ING LEASE 6:5. Tym samym urwał liderowi tabeli pierwsze ligowe punkty w tym sezonie! Bohaterem meczu okazał się nowy nabytek w drużynie "ubezpieczycieli", Dariusz Hendzelewski, którego gol zdobyty w ostatnich sekundach spotkania dał COMPENSIE komplet punktów.
Spotkanie miało niesamowity przebieg. ING LEASE - niekwestionowany lider rozgrywek, który w tym sezonie nie zaznał nie tylko smaku porażki, ale i choćby remisu - zaczął od szybkiego prowadzenia - dwa szybkie (i bardzo ładne - zwłaszcza wolej z drugiej minuty!) gole Piotra Listwonia i jedno trefienie snajpera Krzysztofa Michałowskiego sprawiło, że "bankowcy"już po 10 minutach prowadzili 3:0.
I kiedy wydawało się, że kolejne gole ING LEASE są kwestia czasu... do ofensywy ruszyli "ubezpieczyciele". COMPENSA - za sprawą m.in. strzelca dwu goli Michała Grzegorskiego - doprowadziła do remisu jeszcze przed przerwą. Na drugą połowę wyszła naładowana energią - podobnie zresztą dla niezwykle ambitnych rywali, którzy nie chcieli pozwolić sobie na stratę punktów - mimo że tytuł najlepszej drużyny ELIT I Ligi mieli już zapewniony.
I to właśnie ING LEASE wyszło na prowadzenie - gole zdobywali Marcin Wedman i Igor Stawikowski (potężnie pod poprzeczkę - w swoim stylu!). ING prowadziło. Ale do czasu.
W 40. minucie nastąpił przełom. COMPENSA rzuciła się do ataku, by urwać rywalom choćby punkt. Zadanie zostało wykonanie, gdy do siatki trafił Andrzej Pałęga. Szał radości nastąpił kilkanaście sekund później, kiedy rywali dobił wspomniany już Dariusz Hendzelewski. 6:5 dla COMPENSY i sensacja stała się faktem! Utracie goli nie zapobiegł nawet najlepszy bramkarz zeszłego sezonu, Rafał Fabisiak...
ING LEASE przegrali, ale nie stracili przewodnictwa w tabeli. Z kolei COMPENSA dzięki trzem oczkom wdarła się do czołowej piątki ligi. Gratulujemy!
PW