Koncert Tomasza, Piguły nie zwalniają tempa
BAYER zwycięża w czwartym starciu z rzędu, nie pozostawiając złudzeń, że ma medalowe ambicje. Lwy poznały na własnej skórze co znaczy ofensywna siła niemieckiej farmaceutyki.
LIONBRIDGE tworzył sobie korzystne okazję, ale gorzej radził sobie z ich wykorzystywaniem. Pomarańczowi mają w sobie naprawdę niezły potencjał, ale gdy już byli blisko celu, już witali się z gąską to coś zawodziło. Świetnie sobie radził młody-zdolny czyli Łukasz Kuczyński, który popisał się hat-trickiem. Zaimponował szczególnie przy drugim golu, gdy zakręcił obrońcami jak dziećmi na karuzeli. Łukasz świetnie potrafi zwieść obrońcę jednym zwodem i oddać mocny strzał, niemal jak fenomenalny brazylijski pomocnik, Douglas Costa. Ofensywę napędzał również Jacek Tatar, który jest zawsze spokojny jak tafla morza w bezwietrzy deszcz. Może do niego doskoczyć dwóch obrońców, a on i tak zachowa zimną krew. Widać, że to gracz doświadczony w bojach.
Lwy przystąpiły jednak to tego starcia bez żadnego zmiennika, co przełożyło się na słabszą dyspozycję w defensywie. Zwłaszcza w drugich dwudziestu minutach, Farmaceuci mieli zbyt wiele miejsca przez co łatwo stwarzali sobie groźne okazje. A wiadomo przecież, że tak doświadczonego zawodnika jak Tomasz Magda nie wolno zostawiać samego, bo wówczas zmienia się on w głodną goli bestię. I tak było tym razem. Tomasz wypuszczony z klatki poczuł krew i aż pięciokrotnie ukąsił przeciwnika (na szczęście nie w tym znaczeniu co Luis Suarez). Doświadczony snajper po raz kolejny pokazał, że jest niesamowicie wszechstronny. Najpierw trafił z rzutu wolnego, potem sieknął z wprost z rozpoczęcia, a jeszcze później popisał się uderzeniem głową. Nie aż tak skuteczny, ale również bardzo groźny był Rafał Iwan, który co chwila sprawdzał czy Wojtek Ziętek stoi na bramce, bo coś potrafi czy dlatego, że koledzy go poprosili. Obaj bramkarze i Ziętek i Borys Mętrak pokazali jednak w tym meczu, że nie noszą rękawic dla picu. Prowadzili ze sobą pojedynek, kto popisze się lepszą interwencją i trzeba uczciwie przyznać, że chyba padł remis. Obaj goalkeeperzy kilkukrotnie ratowali swoje drużyny od niezłych tarapatów.
Cztery punkty straty do lidera, trzy kolejki do końca. Czy BAYER ma szanse na mistrzostwo? Kwestia pozostaje otwarta, bo jak pokazała FC Barcelona w środowy wieczór, wszystko w futbolu jest możliwe.
Zawodnik meczu: Tomasz Magda [BAYER]
Nie było jeszcze w tym sezonie meczu, w którym przynajmniej raz nie trafiłby do siatki. Jeżeli utrzyma tą skuteczność, przywdzieje koronę króla strzelców.
Damian Ambrochowicz