Pożyczkodawcy stawiają stempel
Drużyna VIVUS.pl w środowy wieczór miała zaplanowane aż dwa spotkania. W pierwszym z nich długo nie mogła na dobre przełamać się w ataku, podczas gdy PERFORMANTE prezentowało fantastyczną skuteczność. Jednak kiedy worek z golami się rozwiązał, Zieloni pewnie zwyciężyli.
Mecz rozpoczął się sensacyjnie. Już w 1. minucie ekipę w białych trykotach na prowadzenie wyprowadził Daniel Schink. Pożyczkodawcy od początku gry posiadali inicjatywę. Jednak brakowało im skuteczności albo szczęścia w ataku, aby w miarę szybko nakreślić rywalom, która ekipa będzie rządzić w pojedynku. Do wyrównania zdołał doprowadzić Grzegorz Bielecki. PERFORMANTE jednak odpowiedziało natychmiast. Krzysztof Krajewski przechwycił piłkę i po raz drugi wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. Do „sixty-ninera” z Zielonych, czyli Grześka Bieleckiego, dołączył Mariusz Milewski, który jako drugi zmienił rezultat meczu na remisowy. Jak się później okazało, obaj ci zawodnicy walczyli o to, który z nich nastrzela więcej goli. Końcówka pierwszej połowy to mały wysyp trafień. Najpierw pięknym strzałem w okienko popisał się Krzysztof Krajewski, po chwili wyrównał Mariusz Milewski, a na sekundy przed gwizdkiem sędziego oznaczającego „zejście do szatni” efektownym golem popisał się Suleyman Koyuncu.
Turecki gracz rozpoczął także strzelanie po przerwie. Jednak po upływie kilku minut drugiej połowy nadeszło coś, na co czekali wszyscy fani VIVUSA. Było to odblokowanie na dobre celowników ich graczy. W przeciągu pięciu minut golkipera przeciwników pokonywali: dwukrotnie Grzegorz Bielecki oraz po razie Piotr Czachowski, Karol Chudziński i Mariusz Milewski. Biali byli w stanie odpowiedzieć jednym golem autorstwa Daniela Schinka. Klucz do sukcesu VIVUSA w meczu tkwił w tym, aby być skuteczniejszym w ataku i bardziej skoncentrowanym w defensywie. Z powodu braku tego drugiego przed przerwą, rywalom udało się pokonać Mariusza Osińskiego. Finalnie kolejny dobry występ Zielonych w końcówce spotkania przypieczętowali oczywiście Mariusz Milewski i Grzegorz Bielecki. W całej potyczce aż czterema asystami popisał się Bartłomiej Wojciechowski. Wobec tego, a także drugiego odniesionego w środę zwycięstwa, gracze VIVUSA otrzymają srebrne medale za debiutancki dla nich sezon ZIMA 2017. Gratulacje!
Zawodnik meczu: Grzegorz Bielecki [VIVUS.pl]
Gdyby skuteczność dopisywała mu od początku gry, mógłby może nawet z liczbą goli zakręcić się koło dwucyfrówki. Jednak cztery gole to również kapitalny dorobek, którego nie byłoby bez tworzenia m.in. przez Grześka wielu sytuacji podbramkowych. Do trafień dołożył dwie asysty.