Mecz

3
:
8
(2:5)
  • Sezon: Zima 2017
  • Poziom: ELIT IV liga
  • Dzień: 09.03.2017, Czwartek
  • Godzina: 20:20

Zamieszanie pod koniec sezonu

Do bardzo ciekawego spotkania doszło w południowej części tabeli ELIT IV Ligi. Chociaż jeszcze znajdują się w niej FREIGHTLINER to było pewne, że mając zaległe mecze mogą namieszać w czołówce. Jednak mecze z RUVILLE nigdy nie należą do łatwych: mimo niewielu punktów na koncie często pokazywali kawał dobrej gry i byli pierwszymi pogromcami lidera ELIT IV Ligi!


Nieznacznym faworytem byli właśnie beniaminkowie, którzy spotkanie rozpoczęli od mocnego uderzenia. Zarówno dosłownie i w przenośni. Już w trzeciej minucie Grzegorz Zjadewicz uderzył w środek bramki strzeżonej przez Roberta Szymkowiaka na tyle potężnie, że piłka przeleciała przez ręce wprost do bramki. Po chwili było już 2:0! Rafał Śladowski najpierw trafił w poprzeczkę, potem w bramkarza i dopiero trzeci strzał wylądował w siatce. Bardzo blisko odpowiedzi był Marek Sanecki, lecz jego strzał minimalnie minął prawy słupek. Jeszcze bliżej był Michał Rybiński, który po raz kolejny wykorzystał swoją szybkość by urwać się rywalom, jednak uderzył minimalnie ponad poprzeczką! Brak skuteczności zemścił się bardzo szybko, gdy to po szybko rozegranej kontrze Paweł Wójtowicz został trzecim strzelcem tego wieczoru dla Kolejarzy. Po pięciu kolejnych minutach mógł być jednak... remis! 


Najpierw Marek Sanecki z bliska wykorzystał podanie Grzegorza Moczulskiego, a następnie Michał Rybiński wykończył jeszcze lepsze podanie od Pawła Wiśniocha. Tablica nie wskazała jednak 3:3, gdyż dokonały wyrzut od bramkarza do "Ryby" jeszcze lepiej obronił Paweł Seluk. Przed przerwą padły jeszcze dwie bramki, niestety tylko dla jednej strony. Kolejarze odskoczyli na trzy bramki po dwóch trafieniach Pawła Gawrona, który tym samym przedłużył serię meczów z bramką do trzech.

 

Po przerwie mecz wyglądał na zdecydowanie bardziej wyrównany niż w pierwszej połowie, lecz RUVILLE razili zbyt szybką próba wejścia w pole karne. "Ryba" starał się rozgrywać piłkę, lecz grający wtedy dość samotnie w ataku Marek Sanecki zdołał tylko raz przebić się przez niezwykle szczelną defensywę rywali. Rywali, u których tym zwycięskim czynnikiem okazała się gra Pawła Wójtowicz i Pawła Gawrona. Ten pierwszy tuż przed końcem spotkania skompletował hat-trick, ten drugi natomiast popisał się zarówno indywidualnymi akcjami jak i doskonale bitymi rzutami wolnymi.

 

Zawodnik meczu: Paweł Wójtowicz [FREIGHTLINER]
Bardzo dobry występ po atakowanej stronie boiska. Było pewne, że któryś z ofensywnych Pawłów zdobędzie tę nagrodę, powędrowała więc ona do tego, którego indywidualne rajdy siały prawdziwy zamęt.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Mariusz Jakimiuk 0 0 1 0% 0
Grzegorz Moczulski 0 1 0 0% 0
Przemek Szostek 0 0 0 0% 0
Paweł Wiśnioch 0 1 0 0% 0
Bartosz Burzyński 0 0 1 0% 0
Dominik Dec 0 0 0 43% 0
Tomasz Piątek 0 0 1 0% 0
Michał Rybiński 1 1 4 0% 0
Marek Sanecki 2 0 0 0% 0
Robert Szymkowiak 0 0 0 64% 0
Razem: 3 3 7 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Marcin Bochniak 0 1 0 0% 0
Paweł Gawron 3 0 0 0% 0
Karol Gąsiewski 0 2 1 0% 0
Rafał Śladowski 1 0 0 0% 0
Paweł Wójtowicz 3 0 1 0% 0
Dariusz Wydmuch 0 0 0 0% 0
Paweł Seluk 0 0 0 77% 0
Grzegorz Zjadewicz 1 1 0 0% 0
Razem: 8 4 2 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas