7 sekund do remisu!
To było spotkanie stojące na wysokim poziomie. Specjaliści od szybkich pożyczek i farmaceuci zafundowali nam emocjonujący mecz, w którym było dużo składnych akcji, piłkarskiej finezji i dryblingów zarówno z jednej jak i drugiej strony. Żadna z drużyn, ani na chwilę nie odpuściła, do ostatniego gwizdka sędziego nikt nie mógł być pewny wygranej.
Pierwsi prowadzenie objęli farmaceuci. W 10. minucie meczu ładne podanie Mateusiaka, niemal z połowy boiska, do Czerwińskiego, strzał tego drugiego w długi róg i bramkarzowi nie pozostało nic innego jak wyciągnąć piłkę z siatki. Zawodnicy w białych strojach bardzo chcieli zdobyć kolejne gole, ale nie mogli znaleźć skutecznego sposobu na obronę bankierów. Ci, niczym włoska linia Maginota byli nie do przejścia. Nie tylko dobrze bronili, ale wyprowadzali akcje po których mogli wyrównać. Szczęście uśmiechnęło się do nich tuż przed gwizdkiem sędziego. W 19. minucie slalom z piłką przez całe boisko wykonał Dawid Śliwiński. Ograł obrońców, pokonał bramkarza i strzałem do szatni wyrównał wynik meczu. Do przerwy 1:1.
W 24. minucie oglądaliśmy dwa gole. Najpierw zawodnicy w białych koszulkach stracili piłkę na własnym polu karnym. Z prezentu od farmaceutów chętnie skorzystali bankierzy. Tymon Zastrzeżyński podał do Dawida Śliwińskiego, który nie zwykł marnować takich sytuacji. Na odpowiedź PERRIGO nie trzeba było długo czekać. Dwa szybkie podania, dogranie Mateusza Mateusiaka zamienił na gola Tomasz Czerwiński. Kolejną bramkę dla Perrigo zdobył w 34.minucie Paweł Deręgowski.
Dwie bramki oglądaliśmy także w ostatniej minucie spotkania. Najpierw do remisu, po ładnej akcji Dawida Śiwińskiego, doprowadził Michał Skic. Kilkadziesiąt sekund później faul w polu karnym niebieskich i sędzia nie miał wątpliwości wskazując na wapno. Kto strzela? - zadali sobie pytanie farmaceuci. Do jedenastki podszedł Tomasz Czerwiński, który ładnym technicznym strzałem w lewy róg zmylił bramkarza i zapewnił zwycięstwo swojej drużynie.
Zawodnik meczu: Tomasz Czerwiński [PERRIGO]
Robił różnicę na boisku. Bardzo dobry technicznie, biegał za dwóch, dryblował za trzech. Strzelił trzy bramki.