Mecz

3
:
8
(2:4)
  • Sezon: Wiosna 2017
  • Poziom: ELIT III Liga B
  • Dzień: 05.06.2017, Poniedziałek
  • Godzina: 21:35

AVON niczym walec

Specjaliści od kosmetyków są tej wiosny nie do zatrzymania. Tym razem zawodnicy występujący w różowych strojach rozjechali „niszczycieli”, aplikując im worek goli i nie zostawiając złudzeń, kto wygra. Trzeba zaznaczyć, że był to bardzo dobry mecz w wykonaniu zespołu Green Data, ale na rywali tego dnia to było za mało. W ten sposób zwycięzcy udowodnili, że są jedną z najlepszych drużyn w rozgrywkach Elit Ligi.

 

AVON ruszył do boju od pierwszego gwizdka sędziego i już w 2. minucie objął prowadzenie. Arek Eibl ruszył prawą stroną w swoim stylu na bramkę rywala, oddał mocny strzał w światło bramki, ale golkiper gospodarzy obronił strzał wybijając piłkę przed siebie. Tam już czekał na nią Konrad Osek, który z bliskiej odległości umieścił futbolówkę w siatce. Pięć minut później było już 2:0. Akcję lewą stroną boiska rozpoczął Artur Mikiciuk, ściągnął do siebie obrońców i zagrał na prawą stronę do wychodzącego na czystą pozycję Łukasza Cybulskiego. Napastnik gości będąc sam na sam nie dał szans bramkarzowi rywali, posyłając piłkę w środek bramki. Kolejne akcje pokazały wyraźną dominację  „różowych wstążeczek” W 11. minucie na prawej stronie rozpoczął akcję Alek Eibl, po czym zagrał piłkę do środka, do niepilnowanego Wojtka Maciejaka. Napastnik nie zastanawiał się długo, dokładnie przymierzył i umieścił futbolówkę w siatce rywali po raz trzeci.

 

Szybko stracone trzy gole podziałały na specjalistów od niszczenia dokumentów niczym przysłowiowy kubeł zimnej wody. Sygnał do natarcia dał Robert Kędzior, który między 12., a 15. minutą zdobył dwa gole! Pierwsza bramka to finezja futbolowego kunsztu tego zawodnika, oglądana najczęściej w lidze włoskiej lub hiszpańskiej. Kędzior niczym Neymar zdobył gola piętką, po zagraniu z autu przez Rafała Mieżejewskiego. Trzy minuty później ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców po ładnej akcji z Grzegorza Pudło, który otrzymał piłkę na prawej stronie, zszedł do środka i zagrał na lewą flankę do niepilnowanego Kędziora, ten zmylił golkipera i umieścił piłkę w siatce. Tuż przed przerwą różowi znów uruchomili swój walec, którym pokierował Alek Eibl. Jego indywidualna akcja w 19. warta jest telewizyjnej powtórki. Najpierw odebrał piłkę rywalom na prawej stronie, przebiegł z nią kilka metrów po czym zszedł do środka boiska. Swoimi efektownymi zwodami zmylił obronę, nie dał szans bramkarzowi zdobywając kolejny skalp.

 

Po zmianie stron oglądaliśmy bardzo ładny mecz w wykonaniu obu drużyn. Zawodnicy pokazali ładny futbol, składne akcje, mnóstwo strzałów na bramki i szybkie tempo gry do ostatniego gwizdka sędziego. Ale na kolejne gole trzeba było czekać niemal do ostatnich minut meczu. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatnich pięciu minutach, kiedy to różowi zdobyli cztery gole, a specjaliści od niszczarek odpowiedzieli tylko jednym celnym trafieniem.


Zawodnik meczu: Grzegorz Pudło [Green Data]
Na boisku czarował zwodami, szybkimi akcjami, dokładnymi podaniami. Harował jak wół, zdobył gola, miał asystę. Ale tego dnia na walec to było za mało.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Michał Jędrak 0 0 0 0% 0
Robert Kędzior 2 0 1 0% 0
Rafał Mieżejewski 0 1 0 0% 0
Grzegorz Pudło 1 1 0 0% 0
Jarek Rogalski 0 0 0 0% 0
Arek Rudnicki 0 0 0 0% 0
Maciej Wolski 0 0 0 0% 0
Kuba Zielewicz 0 0 0 69% 0
Razem: 3 2 1 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Filip Felak 0 0 0 86% 0
Kamil Dźwilewski 0 0 1 0% 0
Alek Eibl 2 2 2 0% 0
Damian Fotyga 0 1 0 0% 0
Wojciech Maciejak 2 0 0 0% 0
Artur Mikiciuk 1 1 0 0% 0
Konrad Osek 1 0 0 0% 0
Łukasz Cybulski 1 0 0 0% 0
Gracjan Konieczny 0 0 1 0% 0
Tomasz Sarnowski 1 1 0 0% 0
Razem: 8 5 4 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas