Karny w ostatnich sekundach nie daje zwycięstwa!
To był dobry, szybki mecz. Początek spotkania bardzo wyrównany, trudno było przewidzieć, która ekipa jako pierwsza strzeli bramkę. Zarówno kolejarze jak i sprzedawcy tytoniu bardziej zaangażowali się w obronę oraz szanowanie wyniku na zero z tyłu, niż na budowanie składnych akcji. Zawodnicy nastawili się na wyjście z szybkimi kontrami, ale te nie przynosiły im korzyści.
W 10. minucie spotkania na boisku pojawił się Paweł Seluk, który odmienił obraz gry swojego zespołu. Minutę później po jego składnej akcji kolejarze mogli objąć prowadzenie, ale napastnik FREIGHTLINER trafił w słupek. Kolejny strzał 60 sekund później był minimalnie niecelny, piłka przeszła tuż obok bramki gości. Ambitni kolejarze nie ustępowali, w 13. minucie ich wysiłek został nagrodzony. Znowu Seluk, tym razem z lewej strony boiska posłał długą piłkę do niepilnowanego Pawła Wójtowicza, ten zdobył gola strzałem z bliskiej odległości. Strata bramki ożywiła reprezentację PHILIP MORRIS i już minutę później był remis. Dwójkowa akcja Jarosewicz - Zielenin i Kris wyrównuje strzałem po ziemi z bliskiej odległości w prawy róg bramki.
Na kolejne gole nie trzeba było czekać. W 17. minucie znów w głównej roli Kris i Luke. Ten pierwszy otrzymał podanie na prawej stronie, przebiegł z piłką kilka metrów i zagrał na lewą flankę boiska do Łukasza Zielenina, który ładnym technicznym strzałem z podkręcił piłkę, futbolówka tuż nad ziemią wpadła w prawy róg bramki. Wyrównanie nastąpiło tuż przed przerwą. Szybka akcja kolejarzy lewą stroną boiska, Paweł Wójtowicz podał piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Rafała Śladowskiego. Napastnik białych strzelił z niewielkiej odległości, piłka odbiła się od słupka, po czym Śladowski niemal wepchnął piłkę z linii bramkowej do siatki.
Druga połowa była niemal identyczna, zakończyła się nawet takim samym wynikiem jak pierwsza. Zawodnicy zafundowali nam ładną piłkę, szybkie było też tempo gry jednej jak i drugiej drużyny. W 22. minucie Paweł Gawron znalazł się na prawej stronie, oddał mocny strzał w kierunku bramki, ale na posterunku był golkiper czerwonych, który sparował futbolówkę. Do piłki podbiegł Michał Mazurek i z kilku metrów umieścił ją w siatce. Dwie minuty później Logistycy powiększyli prowadzenie. Rzut rożny, Paweł Wójtowicz podaje piłkę do Rafała Śladowskiego, ten mija rywala i oddaje ją do Pawła Gawrona, który precyzyjnym strzałem w długi róg pokonuje goaliego. Dwubramkowa różnica zmobilizowała rywali, wzięli się do odrabiania strat. Udało się to w 27. minucie, po ładnej dwójkowej akcji Jarosewicza i Zielenina, strzał Krisa z lewej strony i gol. Dwie minuty później Zielenin otrzymał podanie na prawej stronie, strzelił jak z armaty w prawy róg bramki. Okienko marzeń!
Emocje towarzyszyły piłkarzom do ostatnich sekund spotkania. Gdy obydwie ekipy niemal pogodziły się z podziału punktów, jeden z obrońców gospodarzy nieprzepisowo zatrzymał szarżującego na ich bramkę napastnika rywali. Sędzia wskazał na wapno, do końcowego gwizdka zostało kilkadziesiąt sekund. Do wykonywania jedenastki podszedł Kris, mocnym strzałem trafił w prawy słupek, po czym piłka wyszła w pole. Remis jest sprawiedliwy, po dobrym, emocjonującym spotkania obydwie drużyny zasłużyły na niego.
Zawodnik meczu: Paweł Seluk [FREIGHTLINER]
Wniósł ożywienie do gry swojego zespołu, biegał za dwóch, grał za trzech. Zrobił różnicę. To najlepszy zawodnik z pola wśród bramkarzy! BRAWO.