Wysoka forma Parkieciarzy!
Czwartkowym meczem swoje zmagania w ELIT I Lidze zainaugurowały drużyny SUPERPARKIET i DEUTSCHE BANK. Mistrz II poziomu rozgrywkowego przyjechał w eksperymentalnym składzie, ale nie zawiódł. Zgodnie z przewidywaniami na boisku od samego początku działo się wiele, a mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Worek z bramkami rozwiązał już w 2. minucie kapitalnym strzałem z dalszej odległości Kamil Modzelewski i wydawało się, że to ekipa Niebiescy osiągną optyczną przewagę. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Trafienie Modzelewskiego podziałało na parkieciarzy jak płachta na byka i już dwie minuty później w zamieszaniu podbramkowym strzał oddał Łukasz Mądry, piłka odbiła się jeszcze od obrońcy i wpadła i do siatki!
W 10. Minucie Czarek Miszta trafił w słupek, a chwilę później rozkojarzoną obronę Finansistów rozmontowali do spółki Dudziak i Endzelm, co zakończyło się trafieniem tego ostatniego. Kiedy wydawało się, że do przerwy nic ciekawego już się nie wydarzy w ostatniej minucie najpierw Sławek Krawczyński trafił w słupek, a że niewykorzystane sytuacje mają to do siebie, że lubią się mścić to Robert Dębski pokonał bramkarza wraz z ostatnim gwizdkiem arbitra kończącym pierwszą część spotkania.
Okazało się jednak, że dzisiejszego dnia strzelanie bramek Parkieciarzom nie jest najlepszym pomysłem bo Ci wjechali w drugą połowę jak Sobieski w Turków pod Wiedniem i po pierwszych pięciu minutach na tablicy widniał już wynik 5:2. Dziecinne błędy w kryciu przy stałych fragmentach i złe wznowienie z autu na tym poziomie są jednak niewybaczalne… DEUTSCHE BANK potrafiło się jednak odgryźć kolejnymi dwoma trafieniami Dębskiego, ale to było za mało na świetnie dysponowanych tego dnia speców od powierzchni płaskich. Dołożyli oni jeszcze jedną bramkę i zakończyli mecz się rezultatem 6:4.
Zawodnik meczu: Grzegorz Dudziak [SUPERPARKIET]
Ciężko było wskazać wyróżniającą się postać w zwycięskim zespole, ale bramka i dwie asysty Grześka pokazują, że to od niego zależało tego dnia najwięcej. Zasłużył Grzegorz no to wyróżnienie jak mało kto.