Starcie weteranów i nowicjuszy
Tak żartobliwie można przestawić pojedynek Aasa Polska i SIEMENS. Ci pierwsi to starzy wyjadacze i z niejednym rywalem się mierzyli. Ci drudzy jednak sezon zaczęli zdecydowanie lepiej i pokazali, że umiejętnościami mogą odskoczyć reszcie ligi.
Co dało się zauważyć w pierwszym meczu, powtórzyło się także w drugim. Rafał Sieńczak znów pokazał, że na drugie imię ma szybkość, gdyż dał o sobie znać już w 4. minucie otwierając wynik! Już wcześniej mogło być 1:0, jednak Piotr Kaliszewski w sytuacji sam na sam z bramką wpisał się jako główny kandydat do kiksu tygodnia. W tym meczu zrobił to dwa razy w dwóch identycznych sytuacjach! ;)
SIEMENS marnował sytuację za sytuacją, Piotr Witkowski także miał przy tym swój udział, jednak wciąż to beniaminek zdobywał bramki! Rafał w 14. minucie miał na swoim koncie już hat-tricka i powinien mieć tyle samo asyst. Gdy w końcu padły jeszcze dwie bramki dla rywali, do ataku ruszyła także Aasa Polska. Jeden z naszych ulubionych zespołów w ELIT Lidze w ciągu 3 minut stworzył więcej sytuacji niż podczas poprzednich 17! Najpierw Dominik Ciula trafił w słupek, potem to samo zrobił Krzysztof Wiśniewski, pokazując przy tym zdecydowanie większe umiejętności, Po chwili już się zrehabilitował i po zamieszaniu w polu karnym zmniejszył stratę do rywali, a kilkanaście sekund później zdobył prawdopodobnie gola kolejki! Mocne uderzenie z ostrego kąta w samo okienko i na drugą połowę Aasa Polska oczekiwała z nadzieją.
Drugą połowę jednak nieco zawiodła. Dużo, szybko, niedokładnie. Te trzy słowa podsumowują poczynania obu drużyn w drugich 20 minutach. Nie odebrało to oczywiście emocji temu spektaklowi, lecz padły jeszcze tylko trzy bramki. Dominik Ciula po błędzie obrony rywali zmniejszył stratę do trzech, jednak Piotr Mirowski i Kamil Jóźwik przypieczętowali drugie zwycięstwo i pozycję lidera po dwóch kolejkach dla SIEMENS!
Zawodnik meczu: Rafał Sieńczak [SIEMENS]
Pierwsza połowa to majstersztyk w jego wykonaniu. Szybkość, drybling, lewa noga… i tak dalej. Rafał rozegrał kolejne świetne zawody i wyrasta na kandydata do statuetki MVP.