Mecz

4
:
9
(1:4)
  • Sezon: Jesień 2017
  • Poziom: ELIT VI liga
  • Dzień: 04.12.2017, Poniedziałek
  • Godzina: 19:45

Dietetycy z kompletem punktów!

Przed spotkaniem Aasa Polska z Body Chief wiadomo było, że ci drudzy są już mistrzami rozgrywek. Granatowi ewentualną zdobyczą punktów mogli wdrapać się na górną część tabeli. Z kolei ekipa w białych koszulkach miała szansę zakończyć sezon z kompletem „oczek” na swoim koncie.

Nowo koronowani mistrzowie ELIT VI Ligi absolutnie nie zamierzali rozegrać ostatniego w sezonie meczu na pół gwizdka. Od razu ruszyli do ataków w celu uzyskania bezpiecznego prowadzenia. Wynik otworzył w 2. minucie Michał Majka. Kilka chwil później ten sam zawodnik zagrał z rzutu wolnego do Roberta Niedźwieckiego, a ten pokonał Piotra Witkowskiego. Granatowi, pomimo coraz bardziej uwypuklanej przez rywali większej jakości piłkarskiej, nie pozostawali dłużni, grając przy tym bardzo ambitnie. Stwarzane przez nich sytuacje dały efekt w 12. minucie, kiedy to do siatki trafił wracający na boisko po pauzie Michał Skic. Jednak zanim się to stało swojego gola strzelił Bartek Wodnicki. Wynik do przerwy ustalił Robert Niedźwiecki, wykorzystując dogranie od Michała Majki.

W szeregach Aasy jak zwykle wyróżniał się Paweł Kranz. Z kolei jeśli chodzi o protokół meczowy, to najczęściej zapisywał się w nim Krzysztof Wiśniewski. O ile przed przerwą przy jego nazwisku widniały trzy przewinienia, o tyle w drugiej odsłonie zapisał się dwoma golami. Granatowi swój dobry występ zakończyli z czterema bramkami na koncie, a ostatnią z nich dołożył Maciej Cholewa.


Body Chief w drugiej połowie podkręcił tempo, a to przyniosło kolejne trafienia. Ich autorami byli Krzysztof Wieczorek, Łukasz Marczak (zamieniając na gola podanie od Krzyśka z rzutu rożnego), Robert Niedźwiecki oraz dwukrotnie Bartek Wodnicki. Tego ostatniego szczególnie należy pochwalić za pierwszą bramkę, kiedy to kompletnie nie przejął się dwoma atakującymi go rywalami i spokojnie umieścił futbolówkę w siatce. Body Chief zostało mistrzem ELIT VI Ligi z kompletem 27 punktów oraz bilansem bramek 63:18, co sprawia, że byli drugą najlepszą ofensywą w rozgrywkach oraz najlepszą defensywą. Gratulujemy!

Zawodnik meczu: Robert Niedźwiecki [Body Chief]
Powrócił po krótkiej przerwie i to od razu w takim stylu. Jego doskonała współpraca z Michałem Majką niejednokrotnie siała spustoszenie w szeregach obronnych rywali. Brał udział przy sześciu trafieniach, odnotowując trzy gole i tyle samo asyst.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Konstanty Bocheński 0 0 0 0% 0
Maciej Cholewa 1 0 0 0% 0
Michał Kachniarz 0 0 0 0% 0
Paweł Kranz 0 2 0 0% 0
Juliusz Mitura 0 0 0 0% 0
Michał Skic 1 0 0 0% 0
Krzysztof Spyt 0 0 1 0% 0
Jarek Włodkowski 0 0 0 0% 0
Jarek Zakrzewski 0 0 0 0% 0
Krzysztof Wiśniewski 2 0 3 0% 0
Piotr Witkowski 0 0 0 0% 0
Aleksander Mołoniewicz 0 0 0 0% 0
Razem: 4 2 4 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Michał Majka 1 2 0 0% 0
Łukasz Marczak 1 1 0 0% 0
Robert Niedźwiecki 3 3 0 0% 0
Krzysztof Wieczorek 1 1 1 0% 0
Bartek Wodnicki 3 0 2 0% 0
Marcin Ciecierski 0 0 0 86% 0
Razem: 9 7 3 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas