Za daleko od własnej bramki
Kto by pomyślał, że starcie pomiędzy COMPENSA Życie a MOBICA przyniesie tak dużo emocji. Dodatkowo, to bramkarze zdecydowali o wyniku spotkania!
Gdy Czarni błyskawicznie wyszli na prowadzenie, wydawało się, że zaraz pójdą za ciosem. Filip Bakier wykorzystał błąd w defensywie rywali i pewnie wykończył. Jednak potem w grze Beniaminka czegoś zabrakło. Do tej pory nieźle grający Grzesiek Soszyński za mocno skupił się na atakowaniu i między słupkami często świeciła pustka. To w 13. minucie zemściło się aż dwukrotnie. Najpierw błąd wykorzystał Mateusz Jancik, a chwilę później wszystkich zaskoczył Jarek Dusiński dalekim wyrzutem, który jeszcze musnął zawodnika z pola i futbolówka wpadła do siatki! Gdy przed przerwą Patryk Kuczyński trafił do bramki (a tuż po przerwie w słupek) mogło się wydawać, że Ubezpieczyciele mają pewne trzy punkty. Drugi gol Filipa Bakiera zweryfikował stan meczu, a gdy Grzegorz Soszyński trafił w spojenie był bardzo blisko wyrównania i zrehabilitowania się za pierwsze stracone gole. Więcej bramek już jednak nie zobaczyliśmy i tym samym Ubezpieczyciele po raz drugi sięgają po komplet punktów.
Plusy spotkania:
- Paweł Bartyzel. To od jego podań rozpoczęła się większość akcji bramkowych
- Filip Bakier. W ofensywie ewidentnie nie szło jego kolegom, ale Filip potrafił podtrzymywać nadzieję na dobry rezultat
- Jarek Dusiński. Kilka dobry obron i co najważniejsze, zdobył gola, który wyprowadził drużynę na prowadzenie!
Minusy:
- Taktyka MOBICA w bramce, a właściwie jej brak. Grzesiek Soszyński broni całkiem nieźle, lecz nawet rywale widzieli, że to zawodnik lepiej czujący się w polu
Zawodnik meczu: Mateusz Jancik [COMPENSA Życie]
Znów bardzo aktywny i powinien trafić więcej niż jeden raz. Wolał jednak nie ryzykować i tym samym kończy z tylko jednym golem, ale jakże cennym.