Ubezpieczyciele pokazują pazur
Reprezentanci COMPENSA pokazują futbol na najwyższym poziomie i bez większych trudności rozprawiają się z Milenijnymi. Strzelanie już w drugiej minucie rozpoczął Konrad Bryll, a po chwili ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie Ubezpieczycieli. Z ich każdą kolejną akcją widać było coraz większą pewność siebie. Nawet gdy Tomasz Sieciechowicz wykorzystał dobre podanie od Kamila Gregorczyka, zawodnicy w białych koszulkach i tak trzymali rękę na pulsie.
Druga odsłona to strzelecki festiwal speców od ubezpieczeń. Odpalił Artur Epelbaum, który ustrzelił klasycznego hta-tricka oraz asystował przy trafieniu Karola Domżały. Zawodnicy COMPENSA wyprowadzali błyskawiczne ataki, zadając szybkie i celne ciosy. Reprezentanci MILLENNIUM LEASING odpowiedzieli w drugiej połowie jedynie trafieniem Mateusza Boguszewskiego. Ogromna szkoda, że drużyna z taką przeszłością jak Milenijni tak źle radzi sobie w tym sezonie. Widać w nich ogromną chęć gry, ale brakuje im jakości i często kadry, aby przekuć chęci w efekty.
Plusy:
- Koncertowa gra COMPENSA
- Przywództwo Tomasz Sieciechowicza
- Dwie bramki Konrada Brylla
Minusy:
- Brak skuteczności w kadrze Milenijnych
Zawodnik meczu: Artur Epelbaum [COMPENSA]
Nie możemy przestać piać z zachwytu nad jego formą w tym sezonie. Trzy gole i dwie asysty, to tylko potwierdzenie jego świetnej gry. Artur wyśmienicie radzi sobie w rozegraniu i błyskawicznym ataku.