Co za Emocje!
Trzecia kolejka to moment, w którym zespoły powinny być już „w gazie”. Beniaminek z FOREIGNTINA grał uważanie w obronie, blisko siebie, z wielką troską pilnując szybko nożnego Marcina Zadrożnego. Nie zabrakło męskiej gry oraz kilku nadużyć przepisów.
Wynik otworzył nikt inny jak Yaniv Rosenberg, gdy w 4. minucie otrzymał podanie od Joao Puga i pięknym strzałem umieścił piłkę w siatce. Gracze IRGIT TGE nie potrafili sforsować silnej defensywy Pomarańczowych, a Ci szukali okazji do kontry. W 10. minucie znów widzieliśmy piłkę w siatce, tym razem po trafieniu Portugalczyka Joao Puga i myśleliśmy, że wszystko jest już rozstrzygnięte. Zawodnicy Towarowej Giełdy Energii szybko się jednak nie poddali i cztery minuty później na listę strzelców wpisał się enfant terrible zawodów - Marcin Zadrożny.
Druga odsłona była zdecydowanie połową ekipy z Poleczki, mądre rozegranie, szybsze tempo, determinacja, ale w klatce pewnie bronił Tarn Willers! Bramkarz z wysp to widać rasowy goalie, a na linii bramkowej gra nie gorzej jak Łukasz Fabiański z Łabędzi. Przyjezdni byli dojrzalsi, potafili utrzymać piłkę przy nodze i kreaować kolejne sytuacje. W 23. minucie trafił Ville Karimeles. Gdy wydawało się, że wszystko już stracone, nadzieje Zielonym dał gol Łukasza Goliszewskiego po fajnym podaniu Michała Muchy. Jednakże skuteczna końcowka ze spektakularnych golem gwiazdy meczu spowodowała, że trzy punkty wędrują do graczy FOREIGNTINA.
Plusy:
- FOREIGNTINA: to zawodnik kompletny , obrońca który potrafi wyjść z samotną kontrą i strzelać piękne bramki.
- IRGiT TGE: Marcin Zadrożny zasługuje również nie wyróżnienie. piękne długie podania gra do końca
- Szybki, wyrównany, pełny emocji
Minusy:
- FOREIGNTINA: Brutalna gra, momentami aż za brutalna
- IRGiT TGE: Pyskówki z sędzią, tego nie lubimy.
Zawodnik meczu: Yaniv Rosenberg [FOREIGNTINA]
Zawodnik kompletny tak w ataku jak i w obronie. Postać godna naśladowania na boisku, jak i poza nim. Uprzejmy, kulturalny, prawdziwy lider. Brawo.